czwartek, 25 lutego 2016

Co mnie inspiruje :)


Witajcie;)
Dawno u mnie nie było wpisu o tym co ostatnio czytałam, oglądałam i ogólnie mnie inspirowało.  
Było tego troszkę ale wybrałam moim zdaniem najciekawsze które w jakiś sposób mnie poruszyły.
Na pierwszy ogień idzie album ponad 200zdjęć który znalazłam na Facebook  w którym się zakochałam i bardzo mnie zachwycił a dodatkowo wywołuje wiele uśmiechu. Pokazuje starszych ludzi a w większości kobiety że wiek nie jest przeszkodą aby być piękną i atrakcyjną . Wszystkie zdjęcia można zobaczyć TUTAJ
Będąc w tematyce  estetyki, kobiecości i funkcjonalności chcę Wam polecić dwie książki. "Slow Fashion" i "Elementarz stylu".
Bardzo miło się je czytało i wiele ciekawych porad z nich wyniosłam. Gdybym miała wybrać jedną z tych dwóch to zdecydowanie książka Joanny Glogoza "Slow Fashion"  bardzo profesjonalna, świetnie napisana i myślę że zawarła w niej wszystko co powinna wiedzieć kobieta o swojej szafie. 
Książka Kasi Tusk jest pięknie wydana, również ma ciekawe porady choć bardziej oczywiste ale dużym bonusem jest masa inspirujących zdjęć;)
 

Kolejną niesamowitą rzeczą którą odkryłam w tym miesiącu był wywiad  ZdrowoManiaTV z Dziarskim Dziadkiem. Bardzo miło się tego słucha i daje sporo do myślenia. Serdecznie polecam.

1 część
2 część

Teraz coś o muzyce... W aucie zazwyczaj słucham radia i od dawna znam ta piosenkę ale jest w niej coś tak niesamowitego że kiedy ją słyszę to chce się chcieć ;) Bardzo pozytywnie na mnie działa i nawet po bardzo ciężkim dniu potrafi dodać mi energii. Chyba nigdy mi się nie znudzi ;)
A mowa tutaj o...


Znalazłam również w sieci ciekawy wywiad o wytrwałości i motywacji. Czyli tym co chyba jest potrzebne większości z nas.


Teraz czas na filmy i seriale ;)

Od dawna kibicuję Leonardo Dicaprio aby wreszcie dostał wymarzonego Oskara i kiedy obejrzałam film "Zjawa"w kinie ( bo jego trzeba zobaczyć na dużym ekranie) to pomyślałam "MA" wreszcie go dostanie ;)
Aż do dnia kiedy zobaczyłam film "Kobieta z portretu" zjawiskowa rola Eddie Redmayn. Zagrał tak fenomenalnie kobietę bez zmanierowanych gestów i ruchów że widz jest w stanie momentami zapomnieć że główną rolę gra facet. Moim zdaniem stał się poważnym rywalem Dicaprio. Film o wielkiej, trudnej miłości i przeciwnościach losu który rozgrywa się w latach 30-tych

Oba filmy są o zupełnie innej tematyce. Oba wyjątkowe i oba warto zobaczyć. W Zjawie troszkę mi zabrakło pokazania dramatu Indian jakiego doświadczyli kiedy ich tereny grabiły "Blade Twarze" ale to raczej wina scenariusza niż Leo ;) Tak czy siak polecam.



Trzeci film już dużo mniej kontrowersyjny ale równie fajny to "Praktykant" W dzisiejszym wpisie jakoś tak sporo jest o seniorach, przemijaniu ale w bardzo pozytywnym kontekście i taki jest ten film. Pełen optymizmu i humoru ;)


Teraz czas na seriale;)
Serial który odkryłam w tym miesiącu to "The Returned" Trzymający w napięciu, nieco mroczny i tajemniczy.
Jeśli lubisz takie klimaty to zdecydowanie polecam;)


Na koniec dwa stare seriale które są może mało ambitnym kinem ale lubię je za lekkość, estetykę i humor. Kiedy wieczorem mam ochotę coś obejrzeć  to ten wybór jest idealny. Polskie tytuły to "Szminka w wielkim mieście" i "Uwaga faceci"



I to tyle na dziś ;) Mam nadzieję że coś dla siebie wybierzecie z mojej listy;)
Pozdrawiam Was ciepło 
Laurentino;)

sobota, 13 lutego 2016

Zorganizuj dom na wiosnę ;)




Witajcie;)
Nie wiem czy wiecie ale w tym roku  Wielkanoc mamy już w marcu... Jest to dobra okazja aby odgruzować dom po zimie, zrobić wiosenne porządki i może zmienić dekorację na bardziej wiosenne;)
O planowaniu porządków i pomocnych trikach w sprzątaniu pisałam TUTAJ

Uwielbiam organizację  w domu i zawsze bardzo mnie inspirują zdjęcia na Pinterest aby jeszcze bardziej ułatwić i udoskonalać życie codzienne. Często rozwiązania są banalnie proste a jakże pomocne. Może i Wam się coś z moich propozycji spodoba;) 


 



 Pozdrawiam cieplutko
Laurentino;)
 

poniedziałek, 8 lutego 2016

DIY które kosztuje tyle co kartka papieru ;)



Witajcie;)
Dzisiejszy post jest bardziej zdjęciowy niż pisany bo bardzo spontaniczny ;)
 Zmieniłam dekorację ściany na półeczki w kształcie domków które mi się już od dłuższego czasu marzyły więc postanowiłam Wam pokazać jak prezentuje się teraz nasz salon.

 Korzystając z ferii z moimi chłopcami zrobiliśmy nowe DIY które kosztuje tyle co kartka papieru;)

Lubię motyw żurawia bo to symbol miłości, wierności i szczęścia więc idealne do domu. A że lubię origami to już chyba wiecie;)
Filmik który wykorzystaliśmy do naszego żurawia znajdziecie TUTAJ 






Pozdrawiam Was ciepło

Laurentino;)

piątek, 5 lutego 2016

NA ZDROWIE - bieganie



Witajcie;)
Dziś na blogu debiutuje nowy cykl pt: "NA ZDROWIE".  Pomysł na tego typu wpisy się zrodził kiedy zaczęłam dostawać sporo prywatnych wiadomości związanych z moim sposobem na życie, figurę i wyjście z mojej choroby o której pisałam TUTAJ
Będę starała się  dzielić moimi sposobami na zdrowsze życie nie tylko fizyczne ale i zahaczające o aspekty psychologii.

Rozpoczynam cykl od gościnnego wpisu Joanny Latuszek wyjątkowej kobiety która jest trenerem personalnym, coachem oraz prowadzi bardzo apetyczny blog MANUFAKTURA CIASTEK  na który Was serdecznie zapraszam;)

Dziś będzie o bieganiu które jest ostatnio tak popularne i w którym zakochałam się już rok temu.
Zapraszam ;)

Bieganie? Kiedy zacząć?
Zacznij wtedy, kiedy jesteś na to gotowa. Nie zmuszaj się, poczuj to. Wyobraź sobie, że biegniesz przez pole, które otula Ciebie swoim zapachem, a kolory polnych kwiatów dodają barwy Twojemu życiu. Wyobraź sobie, że tam jesteś. Biegniesz po wąskiej ścieżce, nierównej ścieżce i nasłuchujesz śpiewu ptaków. Co myślisz? Co widzisz? Co czujesz? Kiedy już wiesz, że jesteś właśnie w tym miejscu, uświadom sobie czego chcesz? I zacznij to robić. Skoro już wiesz, że tego chcesz, bo poczułaś, zobaczyłaś i dotknęłaś, czas zabrać się za organizację.
Co potrzebujesz na pewno?
Potrzebujesz dobrych butów do biegania. Nie muszą to być buty drogie i markowe. Znajdź takie buty, że kiedy włożysz je na nogi, to będziesz wiedziała, że nie chcesz ich zdjąć i że w nich przebiegniesz swój pierwszy kilometr, a potem kolejne. Weź pod uwagę czy będziesz biegać w lesie czy na bieżni. Jeśli chcesz biegać na zewnątrz, kup buty, które dobrze zamortyzują Twoje uderzenia o podłoże. Ważne jest to, że kiedy wbiegniesz stopą na korzeń drzewa, nie poczujesz bólu ani dyskomfortu. Poza tym w takich butach do biegania na zewnątrz, możesz biegać i na bieżni. Nie potrzebujesz oddzielnych butów do ćwiczenia na siłowni, do fitness, do biegania w lesie i na bieżni. Nie daj się zwariować.
Ja osobiście lubię biegać i słuchać muzyki. Jest kilka aplikacji, które pozwalają na dobór muzyki do tempa Twojego biegania. Tak biega się znacznie przyjemniej. Taką usługę oferuje np. bezpłatna aplikacja adidas go, ale trzeba mieć założone konto na Spotify.
Wybiegnij w najgorszym dresie jaki masz. Po prostu wyjdź z domu i poczuj lekkość powietrza.
Rozciąganie
Dzisiejsza wiedza nie pozwala na statyczne rozciąganie przed biegiem, tylko po biegu. Zacznij od rozciągania dynamicznego. Ściąganie dynamiczne polega na niezatrzymywaniu ciała w jednej pozycji w kilkunastosekundowych odstępach czasowym. Tutaj liczy się dynamika. Poza tym dzięki takiej rozgrzewce masz świetnie przygotowane ciało do wysiłku fizycznego. Jeśli nie wiesz od czego zacząć, spróbuj od najprostszych ćwiczeń dynamicznych, które pamiętasz ze szkoły: pajacyki, krążenia ramion, wykroki czy przysiady.
Ustal sobie cel

To podstawa w realizacji swoich zadań. Cel musi być dla Ciebie realny, musisz wiedzieć i wierzyć, że Ci się uda.  Przy założeniu celu, że przy pierwszym bieganiu przebiegniesz 1 km, ustal sobie dodatkowo, że przebiegniesz 1 km w 15 minut i zrobisz w międzyczasie 3  jednominutowe przerwy. Nie zakładaj, że przebiegniesz bez zadyszki, że będziesz szczęśliwa, że biegasz. Biegnij takim tempem, że możesz spokojnie rozmawiać z drugą osobą bez zapowietrzania się i zadyszki. Ja osobiście lubię biegać sama, mam wtedy czas na myślenie. W dzisiejszych czasach chwila na przebywanie z samym sobą jest bezcenna. Pozwól sobie na takie chwile. Wiesz kiedy poczujesz szczęście? Wtedy kiedy faktycznie osiągniesz swój cel. Potem możesz podnosić poprzeczkę. Za każdym razem kiedy zrealizujesz swój cel, będziesz czuć szczęście, bo wygrałaś walkę z samą sobą. Swoje bieganie zaplanuj bardzo dokładnie, rozplanuj każdą minutę i każdą przerwę na marsz szybkim tempem. Pozwól sobie odpoczywać przy bieganiu. Za każdym razem pamiętaj o celu, który sobie założyłaś na każdy bieg. I go zrealizuj. Każda realizacja celu przybliża Cię do szczęścia, a tym samym do uzależnienia od biegania. 

                                                                                                      Życzę powodzenia
                                                                                                      Joanna Latuszek


Mam nadzieję że Joasia zachęciła Was do biegania, a przynajmniej do podjęcia próby ;)

Ściskam ciepło
Laurentino





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...