Witajcie Kochani;)
Ostatnio się żaliłam że zimy brak, że szaro, że jesień ... a tu proszę jak sypnęło to obudziłam się w śnieżnej krainie. Pięknie, biało i słonecznie aż buzia sama się śmieje. Marley jak na mojego psa przystało również woli biały puch i uwielbia w nim grzebać nosem;) Ależ dziś będzie śnieżne szaleństwo...
Ale nie o tym miało dziś być;) Dojechał mój nowy mebelek czyli sofka;)
Jak mi się ona podoba ... a Wam?
Białą uwielbiałam i nawet nie było problemu z praniem jej co tydzień ale prasowanie pokrowców mnie znokautowało i mamy teraz szaraczka;)
Mój projekt o którym pisałam ostatnio troszkę się przedłużył ale już niebawem będzie gotowy.
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę Wam równie słonecznej niedzieli. Laurentino
A mi ta biała sofa tak strasznie się podobała... Poluję w sklepie na taką, chciałabym, aby była rozkładana.
OdpowiedzUsuńśliczny szaraczek :)
OdpowiedzUsuńu mnie też zasypało i korzystamy ze śniegu i le się da:)
Miłej niedzieli :)
Piękna ta sofa i do tego szara, świetny wybór.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Świetna aranżacja.
Pozdrawiam
ja tez mam szaraczka, po prostu jest praktyczny, a taaaak podobaja mi sie białe kanapy ...
OdpowiedzUsuńcieszę się z Tobą z zakupu i oby on sluzyl na dluuugie lata :-) albo do następnej ochoty na metamorfozę ;-)
z niecierpliwością czekam na nowy projekt !!!
pozdrawiam
M.
No i prasować co tydzień nie będzie trzeba ! ! :D
OdpowiedzUsuńA do tego taki ładny :>
uściski
Przyznam, że nie chciałoby mi się prać i prasować co tydzień białych pokrowców. Podziwiam wytrwałość:)
OdpowiedzUsuńSzaraczek bardzo ładnie wygląda i jest praktyczny. Lubię ten kolor:)
Pozdrawiam
Tomaszowa
Lampka jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie! Biała miała swój urok, ale szaraczek też niczego sobie :) I poduchy chyba lepiej na niej wyglądają :) Śliczna kompozycja z szafirków! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńCo tydzień?!!? Ja swoje białe pokrowce piorę co 2-3 miesiące.. Chyba zacznę mieć kompleksy;)
OdpowiedzUsuńSofa rzeczywiście jest śliczna. To Ektorp, prawda, więc nic dziwnego;)
Pozdrawiam ciepło,
M.
Tak to Ektorp ;)
UsuńMusiałam co tydzień prać bo mój Marley lubi się na niej wylegiwać;) A teraz było takie błoto...
Pozdrawiam;)
Mój piesowaty też uwielbia śnieg :DD a szara kanapa bardzo ładna :D i dużo praktyczniejsza :D
OdpowiedzUsuńSuper sofka ! Malutka i zgrabniutka :)
OdpowiedzUsuńBuźka !
Fajna ta sofka!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna nowa sofa! :D
OdpowiedzUsuńszaraczek też jest śliczny, no i te sofki zawsze wyglądały dla mnie na mega wygodne:)
OdpowiedzUsuńFajny ten szaraczek:)
OdpowiedzUsuńpięna sofka! :) Mój naroznik jasny i prać się nie da, niby nie jest zle ale chyba jednak prvesadziłam z jasnością :D Takze rozmiem!
OdpowiedzUsuńJest Pani właścicielką pomysłowego,pięknego wnętrza....:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wpadać do Ciebie i cieszyć oczy Twoimi zdjęciami ;-) Mebelek super, jak wszystko u Ciebie. Pozdrawiam niedzielnie!
OdpowiedzUsuńŚliczna lampka :)
OdpowiedzUsuńKanapa piękna, mój P. marzy o tym pokrowcu, jak zamarzysz o białej zawsze możesz sobie zmienić :) To właśnie plus tek kanapy i oczywiście w pupcie wygodnie :)
OdpowiedzUsuńBuziak
W.
też pięknie!:)
OdpowiedzUsuńZ szaraczkiem też pięknie!
OdpowiedzUsuńKlosz w krateczkę super!!
Pozdrawiam serdecznie!!
Bardzo fajna, podoba mi się jej fason i kolor:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest:))ja sobie do moich bieli i czerni kazałam czerwoną i jestem bardzo szczęśliwa:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystko przepiękne :-)
OdpowiedzUsuńTy masz wyłącznie piękne rzeczy. Jak dla mnie bomba, podejrzewam, że Marley też będzie zachwycony, rzadziej będą widoczne ślady jego obecności:) pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na nowy projekt, pa
OdpowiedzUsuńNoooo.... taki bym mogła mieć!
OdpowiedzUsuńJa przez jakieś 8 lat miałam szaraczka z IKEI i kochałam tę sofę nad życie. Juz tak bieda z tego prania wyblakła, że jej podziękowałam. Ale i tak to była najlepsza sofa, jaką w życiu miałąm. Zazdroszczę Ci teraz Twojej. Wygląda super! Ja mam teraz brązową, super wygodna, ale jednak woałam tamtą szarą. Buźka:-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba! ja tez mam białą i ciagle pierzemy az robi sie biedna.
OdpowiedzUsuńMarzę o takiej jak Twoja.To ja od tych podłóg takich samych jak u ciebie:)
Pozdrowienia
Oj, skąd ja znam ten kolorek :) Sprawdza się - zaświadczam :)
OdpowiedzUsuńSofka jak sofka.Nic specjalnego.
OdpowiedzUsuńJa mam białego psa ... dlatego intensywnie myślę o zmianie pokrowców na jasne :D czyli każdy ma jakiś cel! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Witaj! Dzisiaj po raz pierwszy trafiłam na Twojego bloga i tak bardzo mi się spodobało, że obejrzałam go od deski do deski :) Twoje mieszkanie jest po prostu przepiękne! Dodaję Twojego bloga do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńCiebie także zapraszam do obserwowania mojego bloga:)
dreamyalex.blogspot.com
macie przepięknie.... :)))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału w konkursie z nagrodami dla psiaków i kociaków:)))
będzie mi miło jak weźmiesz udział:)
może sofka jak sofka anonimku, ale nam się podoba!
Bardzo mi się podoba u Ciebie :) z przyjemnością obserwuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agga
ja bede miala szaraczka jak dobrze pójdzie w sobote!!! jupiii!
OdpowiedzUsuńwww.malachitt.blogspot.pl
bardzo przytulnie :)
OdpowiedzUsuń