sobota, 30 kwietnia 2011

Inspirowana latami 50 ;)

   




            Witam serdecznie po Świętach ;) 
Bardzo dziękuję za wszystkie przesympatyczne życzenia. Niestety nie mogłam się zrewanżować bo tym razem komputer w Holandii się zbuntował ;(

Z zakupami nie udało mi się zbytnio zaszaleć bo czasu brakło. Ale co nieco przywiozłam ;)
Bardzo lubię przedmioty stylizowane okresem lat 50 - tych... Podoba mi się wizja krzątającej się Pani Domu po kuchni w pięknej sukni, fryzurze i koniecznie w krwisto czerwonych ustach, otoczonej pięknymi przedmiotami;))) A swoja drogą jak one to robiły? Już rano przy smażeniu  naleśników wyglądały bosko ;)




Ostatnio jak byłam w Holandii to kupiłam sobie czajnik w tym stylu a teraz udało mi się dokupić podobny toster.









Oczywiście apetyt mam na więcej  ale... małymi kroczkami ;) A na liście są między innymi ;) 






 




 Póki co...  zaprzyjaźniłam się z nowym kolorem obok bieli;) PASTELOWY BŁĘKIT  który też mi się kojarzy z latami 50-tymi. 
Przywiozłam sobie w tym kolorze  parę "skorup" ;)





             Zauroczona Waszymi muffinkami zakupiłam swoje foremki i oto mój debiut ;) 




           Życzę Wam bardzo słonecznej majówki ;) Dużo odpoczynku i inspiracji do działania ;) 





                                                              Laurentino ;)




wtorek, 19 kwietnia 2011

Personalizacja korytarza;)

   



            Lubie oglądać oryginalnie zaaranżowane wejścia do domków i zawsze wzdycham że może być tak pięknie już od progu... W bloku niema dużego pola do popisu ale... zawsze można choć namiastkę tego mieć ;)















Chciałam się jeszcze pochwalić bo już mam pierwszą lawendę ;) Biegam z nią po mieszkaniu i co kilka dni gdzieś przestawiam ;)







Dziś tak króciutko...;) lecę się pakować  bo jutro  skoro świt  jedziemy już do mojej ukochanej Holandii ;)
Pozdrawiam cieplutko Laurentino ;)

czwartek, 14 kwietnia 2011

Dążenie do perfekcji ...

                                                

                                                     

       Tym razem doszło do małych zmian w pokoju mojego starszego syna Mateusza ;)
Bardzo lubię tam przebywać a zwłaszcza wieczorem. Półmrok otula pokój i tylko zapalone są  punktowe światełka;) 
Ale nie byłabym sobą... gdybym choć trochę  zmian nie wprowadziła;)

1. Aby drzwi niebyły tylko drzwiami pomalowałam je na czarno i stały się również tablicą do robienia rysunków i notatek ;)









       2. Młody wreszcie doczekał się telewizora u siebie w pokoju i skończyła się walka o pilota ;)










      3. Zrobiłam też zagłówek przy łóżku. Teraz można czytać książkę opierając plecy o coś ciepłego i miękkiego ;)








                    A wykonałam go w bardzo  prosty sposób;)    Potrzebne mi było: 
                                                              - kawałek płyty
                                                              - gąbka lub stara kołdra
                                                              - tkanina do obszycia ( ja użyłam czarny jeans )
                                                              - taker lub gwoździe i młotek






                         Cały pokój Mateusza dla przypomnienia;) można zobaczyć TUTAJ ;)







                                                            


                                Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego nocki ;) 
                                Laurentino


poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Przedpokój po małym liftingu ;)



        Ciągle coś zmieniam i upiększam jak mogę to moja małe mieszkanko. Staram się oczywiście własnymi siłami co się da albo wyszukuję w sklepach skarby za niewielkie pieniążki ;)
Dziś lifting-uje mój przedpokój ;) Doczekałam się pięknego dużego lustra. Szukałam, szukałam aż znalazłam w Ikei. Myślę że bardzo ładnie się wkomponowało w tej małej przestrzeni. 
Również dywanik zmieniłam na jaśniejszy. Mam wrażenie że bardziej pasuje do paneli. A Wy co myślicie? Wcześniej był czarno-biały... TUTAJ  możecie sobie przypomnieć ;)



 










Pamiętacie czasy osiemdziesiąte? ;) Kiedy wszyscy mieli w domach tak zwane " pawlacze" ? Ja właśnie sobie taki zafundowałam ;) Jak widzicie brak w moim przedpokoju miejsca na szafę więc dobudowaliśmy to co się dało a ze moja koleżanka demontowała garderobę... to miałam już drzwiczki;)
Mogę tam przechowywać latem rzeczy zimowe a zimą letnie. Muszę przyznać że całkiem  sporo się tam mieści.





  Przytachałam kilka gałązek ze spaceru i ozdobiłam wiosenną lampę w przedpokoju. Przy okazji przyszło zemną kilka mrówek ;) Mam nadzieję że sobie pójdą ;)






To tyle na dziś moich zmian ;) Napiszcie co sądzicie i czy Wam ta wersja się podoba czy może poprzednia bardziej... Pozdrawiam wiosennie wszystkie blogowe kobietki ;) 
Laurentino


czwartek, 7 kwietnia 2011

Wielkanocny Tutorial ;)







         Widzę że i u Was rozpoczęło się szaleństwo wielkanocne;) Pokazujecie codziennie piękne dekoracje i te własnoręczne i te kupne więc i ja coś pokażę ;)
Ja jestem jeszcze w trakcie porządków przedświątecznych ale żeby nie było tak całkiem nudno to zrobiłam takie malutkie zajączki z serwetki ;)
Jest to bardzo proste a efekt całkiem sympatyczny ;)
 







 A zrobicie go tak :
















I o to nasz zajączek ;)







                     Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i kicam już  do moich porządków ;)


Laurentino ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...