środa, 28 października 2015

Słoikowe DIY




Witajcie;)
Dziś przychodzę z takim małym DIY. Spodobał mi się kształt malutkich słoiczków po koncentracie i zainspirowały mnie do tego aby troszkę zmodernizować moją szafkę z domowym biurem. Mam jeszcze plany na ozdobienie segregatorów ale to dopiero przede mną. Dziś mam gotowe słoiczki na pineski, spinacze, zszywki i gumki. Bardzo lubię takie spersonalizowane rzeczy;)
Przy okazji pokazywania słoiczków jeszcze jeden mam do pochwalenia się mianowicie strugaczka którą przywiozłam z Danii. Mały szklany pojemniczek z grafiką domków urzekł mnie od pierwszego wejrzenia ;) 





Wykonanie słoiczków było bardzo proste i szybkie. Zmatowiłam delikatnie pokrywki papierem ściernym. Na szklaną część nałożyłam folię spożywczą i zakręciłam nakrętki które malowałam dwukrotnie. Następnie wykonałam napis i gotowe;)


Dziś to na tyle ;)
Ściskam Was ciepło 


sobota, 24 października 2015

Jesienne przyjęcie urodzinowe


DIY przyjęcie urodzinowe


Witajcie ;)
Chcę Wam pokazać że można naprawdę niewielkim kosztem zrobić całkiem ciekawą dekorację lokalu w której ma się odbyć przyjęcie urodzinowe.
Zostałam poproszona o przygotowanie dekoracji ale takich aby cena była dość rozsądna więc postawiłam sobie za cel że prócz mojego wynagrodzenia zleceniodawca zapłaci bardzo mało;)

Skoro to jesień postawiłam na dary natury.
 Zaczęło się spacerowanie po lasach, ogrodach swoich i znajomych, rysowanie, wycinanie itd.



Co udało mi się przygotować:
  • Zdobyłam trzy dynie które zmieniłam w wazony
  • Zebraną torbę jabłek z których powstały świeczniki i imitacje rajskich jabłuszek dla każdego gościa.
  • Ususzyłam sporo liści, które po rozłożeniu na stół zostały ozdobione napisem 60 (60-te urodziny)
  • Z rodzinnego albumu zleceniodawcy dostałam kilka zdjęć które odbiłam na ksero i poukładałam przez całą długość stołu.
  • Kawałek dykty pomalowałam na czarno a  zdolny  znajomy zrobił z listwy styropianowej ramę i wyszedł przyjemny obraz witający gości. 
  • Kilka listewek sprytnie połączonych stworzyło stojak na obraz.
  • Z bloku technicznego wycięłam elementy na girlandę z napisem STO LAT BASIU którą odręcznie napisałam.  
  • Wszystkie kwiaty, gałązki i liście są zbierane z ogrodów prócz jednego pęczka białych róż na 10zł.

Więc jak widzicie można minimalnym kosztem przygotować przyjęcie niespodziankę tylko trzeba się troszkę napracować;)
Całość zwieńczyły światełka choinkowe i świece. 
Myślę że wyszło bardzo ładnie a jak Wam się podoba? 






Ściskam Was ciepło


czwartek, 22 października 2015

Zamrożone lato ;)



Witajcie;)
Dziś u nas nadal ciemno i zimno ale postanowiłam że zbiorę z ogrodu ostatnie skarby lata i zrobię jak co roku "bulionetki".
Nasza rodzina bardzo je lubi. Dodaję je na sam koniec gotowania do zupy lub sosu aby dodać smaku i aromatu potrawie. 
Wykonuje się je bardzo szybko i prosto;)

Potrzebujemy:
- natka pietruszki
- liście selera
- liście magii
- koperek
- szczypiorek
- zimna woda ( około szklanki aby się dobrze miksowało)
- olej ( na mój kielich od miksera dałam trzy łyżki)

Całość  wkładam do miksera i miksuję a następnie przekładam do pojemników na lód. Kiedy się zmrożą kosteczki to przekładam je do pudełka i tak przetrzymuję je w zamrażalniku całą zimę choć często zbyt szybko się kończą...

Podobnie też przygotowuję bulionetki grzybowe. Gotuję bardzo gęsty wywar z warzyw i grzybów a następnie miksuję i mrożę. Świetnie nadają smak dodane do sosu pieczarkowego lub zupy grzybowej;)

Może i Wam się spodobają moje sposoby zatrzymania lata;)





Ściskam Was ciepło 


poniedziałek, 19 października 2015

Szafka DIY



Witajcie ;)
Jakiś czas temu pokazywałam Wam moją odnowioną komodę TUTAJ.
Jest to staruszka którą sama nabyłam już z trzeciej ręki a i u mnie przeszła kilka metamorfoz. Ostatnio pękła w niej szuflada ale że ja nadal jestem za tym aby raczej naprawiać niż wyrzucać to postanowiłam że lekko ją s tuninguję;) jeszcze tego nie zrobiłam  ale długie jesienne wieczory zachęcają do ręcznych robótek. Póki co przygotowałam dla Was kilka inspiracji a pod zdjęciami są linki do stron gdzie jest pokazane jak krok po kroku powstawały szafki. 

Ze zwykłego mebla można zrobić naprawdę dużo tylko jest kilka warunków:
  • powinien być z drewna
  • zaszpachlowane dziury i naprawione ubytki
  • odpowiednio wyczyszczony i zmatowiony
  • rozłożony na elementy aby w każde miejsce było łatwe dojście
  • do gładkich powierzchni używam wałek i zawsze maluję bardzo cienką warstwa a po wyschnięciu nakładam kolejne.
  • Przed ostatnią warstwą kiedy farba wyschnie przecieram jeszcze raz bardzo drobnym papierem aby się pozbyć wszelkich zgrubień, farfocli po pędzlu lub wałku i nakładam ostatnią warstwę farby
  • aby ozdobić mebel okleiną to należy go dobrze umyć, odtłuścić i  wysuszyć.
Dobra organizacja to podstawa. Jeśli chcecie uniknąć długiego babrania się i bałaganu to proponuję aby wszystkie materiał wcześniej zebrać w jednym miejscu, przygotować folię lub gazety aby zabezpieczyć powierzchnię, śrubokręty, wałki, pędzle, słoiczek z wodą, szlifierka itd.
Jeśli jest taka możliwość to szlifujcie na podwórku, garażu lub piwnicy bo będzie się kurzyć. Im lepiej przygotujecie szafkę na początku tym ładniejszy będzie efekt końcowy.










Znalazłam dla Was kilka przypadkowych stron z produktami które mogą się przydać. Oczywiście mogą być z innych firm to jest tylko podpowiedź.


Mam nadzieję że Was zachęciłam do twórczych wieczorów ;)
Ściskam ciepło 

sobota, 17 października 2015

Jesienny przedpokój


laurentino jesień dynie dekoracje jesienne autumn


Witajcie;)
Dziękuję za miłe przyjecie "50 faktów o mnie". Miałam pewne obawy publikując je ale już troszkę znam moich czytelników i tym razem również nie zawiedli i podeszli do tego z przymrużeniem oka i zabawą. Liczę teraz na podobne wpisy na innych blogach;)

Dalej delektujemy się jesienią i pięknymi barwami które każdego dnia się zmieniają po to aby nastała szarość a następnie biel. 
Przez kilka dni przyglądałam się jeżdżąc rowerem, na piękne drzewa w odcieniach ombre i za każdym razem żałowałam że nie mam aparatu przy sobie a teraz od trzech dni pada i szkoda będzie jeśli nie uda się uwiecznić tego na zdjęciu bo natura potrafi wprowadzać mnie w stan zachwytu nieustannie. 

Wczoraj przyniosłam kilka gałązek do domu i przyozdobiłam przedpokój ale bardzo delikatnie... minimalistycznie ;)


jesienne dekoracje



jesienne dekoracje przedpokój

Jak Wam się podoba mój jesienny przedpokój? 

Pozdrawiam 


wtorek, 13 października 2015

50 przypadkowych faktów o mnie




Witajcie;)
Dziś taki luźny wpis o mnie który mam nadzieję pozwoli troszkę lepiej Wam poznać moją osobę;)
Sama bardzo lubię czytać takie posty więc może i Wam się spodoba. 
Chciałabym zachęcić więcej blogerek do napisania "50 przypadkowych faktów o sobie" bo to całkiem fajna i pozytywna zabawa zarówno dla czytających jak i piszących;)

1. Mam na imię Agnieszka 
2. Urodziłam się w 1975 roku w Jeleniej - Górze
3. Nie lubię gotować.
4. Kiedyś moją największą fobią były pająki ale od roku samo przeszło ...
5. Kocham paski (w garderobie i mieszkaniu)
6. Nie lubię noworodków ( wiem że to dziwnie zabrzmi bo sama mam dwóch synów ale nigdy nie byłam jedną z tych dziewczyn które zaglądały do wózków i piszczały z zachwytu...wolę starsze dzieci)
7. Kocham zwierzęta i potrafię bardzo przeżywać ich krzywdę i okrucieństwo ludzi.
8. Źle znoszę loty samolotem. Ale walczę z moimi słabościami więc i to mam nadzieję pokonać ;)
9. Mieszkałam przez 4 lata w Holandii.
10. Jestem numerologiczną 8
11. Fascynują mnie mandale, medytacja, dążenie do harmonii.
12. Mój młodszy synek miał być dziewczynką o imieniu Amelka.
13. Marzę o skoku ze spadochronem.
14. Czytając książki psychologiczne robię sporo notatek które ciągle gdzieś gubię.
15. Zapominam nazwy miejscowości z naszych wyjazdów wakacyjnych (dobrze że chociaż kraje pamiętam)
16. Mam jedną siostrę.
17. Chciałabym starość spędzić w malutkim, drewnianym domku ze studnią i ogrodem.( Mój M twierdzi że mam na myśli  kurnik ;) )
18. Wolę góry niż morze.
19. Jestem od ponad roku wegetarianką. 
20. Od lutego 2014 biegam i ćwiczę jogę.
21. Uwielbiam czytać.
22. Bywam apodyktyczna. 
23. Obecnie mieszkam w Niemczech.
24. Pracę w ogrodzie traktuję jak glebo terapię.
25. W aucie słucham Radia WaWa
26. Mój ulubiony serial to "Gra o tron"
27. Mam 175cm wzrostu.
28. Słabo pływam i na głębokie wody wypływam tylko z moim starszym synem który jest ratownikiem;)
29. Najlepsze pomysły, rozwiązania pojawiają się u mnie w nocy.
30. Nie lubię sprzątać ale uwielbiam porządek. 
31. Najpiękniejsza książka jaką czytałam to "Spóźnieni kochankowie" i "Pamiętnik"
32. Jako dziecko chodziłam do szkoły muzycznej.
33. Kilka lat grałam w piłkę ręczną ale byłam przeciętna ;)
34. Na głowie miałam już chyba wszystkie kolory włosów. 
35. Mam słabą pamięć do imion i nazwisk ale za to świetną wzrokową.
36. Uwielbiam robić zdjęcia i bardzo bym chciała nauczyć się robić je bardziej profesjonalnie.
37. Nasze święta to tak naprawdę tylko Wigilia. Jest bardzo uroczysta i rodzinna. Pierwszy i drugi dzień traktujemy jak każdy weekend. 
38. Przez jakiś czas zajmowałam się aranżacją wesel.
39. W śród moich znajomych zazwyczaj to ja inicjuję  nasze wspólne spotkania i imprezy. 
40. Z deserów najbardziej lubię tort bezowy.
41. Nie umiem sprecyzować którą porę roku lubię najbardziej bo lubię je wszystkie i w każdej widzę sporo fajnych rzeczy.
42. Odkąd pamiętam zapuszczam włosy ale często ulegam i pod wpływem chwili zmieniam fryzury.
43. Dzięki mojemu starszemu synowi zaczęłam się interesować survivalem.
44. Robię własne przetwory.
45. Chciałabym zobaczyć Indie.
46. Gdy mam wybierać nowy mebel czy podróż zawsze wybieram wyjazdy;)
47. Zeswatałam a następnie wydałam moją babcię za mąż ;)
48. Nie lubię w Sylwestra o północy składania sobie życzeń z obcymi ludźmi. 
49. Nie piję kawy.
50. Moje motto życiowe: JESZCZE NIGDY TAK NIE BYŁO ŻEBY JAKOŚ NIE BYŁO ... 

Mam nadzieję że Was nie zanudziłam ;)
Ściskam cieplutko 


wtorek, 6 października 2015

RETRO PRZEDPOKÓJ

Witajcie;)
Jedna z moich czytelniczek napisała że fascynuje ją styl RETRO i chciałaby w ten sposób urządzić swoje mieszkanie a na pierwszy ogień idzie przedpokój i o ile z szafką i wieszakiem nie ma problemu, (bo odrestaurowała stare meble po rodzicach) to nie wie jakie zrobić oświetlenie aby było ładne, funkcjonalne i mieściło się w estetyce tego stylu. 
A wiec od początku... Jak ja widzę styl retro ;)




Styl który jest tak pozytywny że aż się buzia uśmiecha. Myślę że pochodzi z czasów które Ameryka uważa za najlepsze i mają do niego sentyment podobnie jak my;) 

Trudno było mi pokazać zdjęcia z samym przedpokojem ale kilka perełek znalazłam oczywiście na stronie PINTEREST


A teraz czas na zakupy;)
Lampy które wyszukałam mogą być zarówno wiszące jak i stojące bo oba rodzaje świetnie się wpiszą w tą stylistykę.  Wybrałam je z asortymentu BRW ponieważ jest ogólnie dostępy, w dobrej cenie i jakości a wybór jest naprawdę spory. Plusem jest to że można je zobaczyć na "żywo" w salonie. 

  


1,2,3,4,5,6,7,8,9


Pokazuje tylko kilka które mnie urzekły a więcej modeli można zobaczyć TUTAJ

Dajcie znać koniecznie jak Wam się podoba mój wybór i czy również macie słabość do stylu RETRO 
;)

Pozdrawiam


Wpis powstał przy współpracy z BRW









Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...