Mam wrażenie że zwyczaje amerykańskie przesiąkają nas bardziej niż byśmy tego chcieli... Coca cola zamieszkała u nas na stałe i niestety piją ją dzieci od najmłodszych lat. Potem pojawiły się Fast food-y i święta które nijak się mają do naszej kultury... Staram się zachować w tym wszystkim zdrowy rozsądek ale komercja robi swoje... Czy też macie wrażenie że Święta Bożego Narodzenia to już nie to samo co było wiele lat temu? Mam wrażenie że bardziej teraz się koncentrujemy na prezentach i przesadnych zakupach spożywczych niż na prawdziwym znaczeniem Świąt.
Póki co wielkimi krokami zbliża się Halloween i mimo że w naszym domu nie świętujemy tego dnia to jednak dzieci namówiły mnie na zabawę z dynią a jak się już rozpędziłam to powstały też świeczniki z moich ogródkowych plonów;)
Jesień u nas zrobiła się cudna. Idealna na spacery i pikniki ;)
Przeprosiłam się z moją maszyną do szycia więc już niebawem pokarze moje Tworki a póki co dzielę się z Wami przedsmakiem sesji z mojego mieszkanka ...
Pozdrawiam Was serdecznie wraz z moimi pomocnikami;) Laurentino