niedziela, 30 października 2011

Dyni ciąg dalszy ;)




Mam wrażenie że zwyczaje amerykańskie  przesiąkają nas bardziej niż byśmy tego chcieli...  Coca cola zamieszkała u nas na stałe i niestety piją ją dzieci od najmłodszych lat. Potem pojawiły się Fast food-y i święta które nijak się mają do naszej kultury... Staram się zachować w tym wszystkim zdrowy rozsądek ale komercja robi swoje... Czy też macie wrażenie że Święta Bożego Narodzenia to już nie to samo co było wiele lat temu? Mam wrażenie że bardziej teraz się koncentrujemy na prezentach i przesadnych zakupach spożywczych niż na prawdziwym znaczeniem Świąt. 
Póki co wielkimi krokami zbliża się Halloween i mimo że  w naszym domu nie świętujemy tego dnia to jednak dzieci namówiły mnie na zabawę z dynią a jak się już rozpędziłam to powstały też świeczniki z moich ogródkowych plonów;) 
Jesień u nas zrobiła się cudna. Idealna na spacery i pikniki ;) 













Przeprosiłam się z moją maszyną do szycia więc już niebawem pokarze moje Tworki a póki co dzielę się z Wami przedsmakiem  sesji z mojego mieszkanka ...




                        Pozdrawiam Was serdecznie wraz z moimi pomocnikami;) Laurentino

niedziela, 23 października 2011

Metamorfozo trwaj...




                Zostałam poproszona o przeprowadzenie metamorfozy kuchni. Założeniem właścicielki był mały nakład finansowy a wykorzystanie pomysłu i własnej pracy. Kuchnia była pomalowana na wściekle żółty kolor, na oknach wisiały rolety bambusowe które dodatkowo zabierały wpadające  światło. Meble są z płyty MDF i były w kolorze buku. 
Postanowiłyśmy wprowadzić dużo wanilii i odrobinę ciemnego brązu co stworzyło miłe harmonijne wnętrze;) Uszyłam zazdrostki które wprowadziły  odrobinę rustykalnego klimatu.
















                                                            A meble i ściany prezentowały się tak...





                 Mam nadzieję że Wam również się spodobały nasze małe-wielkie  zmiany;)
                                         Pozdrawiam weekendowo    Laurentino

wtorek, 18 października 2011

Pożegnanie lata...

Mimo że zachłysnęłam się początkiem jesieni że taka piękna i słoneczna to zimno przyszło szybciej niż się spodziewałam.
Rano już skrobiemy szyby w autach ... trzeba się przeprosić z garażem i zacząć w nim parkować;) Ogródek skopany więc teraz została przyjemniejsza część  czyli  drobna kosmetyka... Uwielbiam ten mój malutki raj. Nic mnie tak nie relaksuje jak godzina w ogródku;)   Delektując się wraz z moim malutkim  pomocnikiem  ostatnimi promieniami słońca  zrobiłam kilka zdjęć dla Was;)






















Zmykam resztę warzyw kroić  i pakować w woreczki;) Całkiem przyzwoite zapasy się uzbierały;) W tym roku posadziłam kilka krzaków malin i borówek  więc za rok będę też miała soki do zimowej herbatki;) A co;)
Pozdrawiam wszystkich moich podczytywaczy;) Laurentino

niedziela, 16 października 2011

Pracowity weekend...



        Weekend upływa mi bardzo pracowicie. Ale pocieszam się że są to zajęcia które lubię i pomimo fizycznego zmęczenia potrafią psychicznie bardzo zrelaksować;) Pamiętacie mój post o pachnącym domu...? ;)
Pachnie u mnie że hej;) 
Uwielbiam zapach pieczonego jesiennego ciasta. Owoce prosto z drzewa i cynamon potrafią stworzyć cuda;) 
Przepis jest prosty i smaczny:
  • 2 szklanka mąki
  • 0.5 szklanka cukru lub miodu
  • 2 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 6 jajka
  • 14 łyżek oleju
  •  jabłka drobno pokrojone, śliwki, gruszki
Wszystko mieszamy i przekładamy do foremki. Na sam wierzch posypuję kawałeczkami owoców.
Całość wkładamy do piekarnika na 50 min na 160 stopni.
Po upieczeniu można posypać cukrem pudrem ;)




Uwielbiam chleb na zakwasie. Ma zupełnie inny smak niż te pompowane gąbki z supermarketu.  A aromat jaki się unosi w domu podczas pieczenia potrafi  stworzyć niepowtarzalny klimat ;) Ja to jednak jestem dusza romantyczna...;) 





Zaczyn na ciasto:
50g zakwasu
150g maki pszennej (pełnoziarnistej)
100ml wody
Po wyrobieniu zaczynu należy go odstawić na 8-10h


Ciasto:
zaczyn p.w
500g mąki pszennej pełnoziarnistej
150 ml wody
1 ł cukru
1ł soli


Należy wyrobić ciasto, uformować chlebek i odstawić w koszyczku wyłożonym ścierką lnianą na 2h do wyrośnięcia. Przed pieczeniem należy naciąć wierzch chleba ostrym nożem. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 210 st na 35-40 min.

Słońce przez okno pięknie zagląda od rana;) Jesień mamy piękną;) Wczoraj wykopałam już resztę warzyw z ogrodu i dziś będą krojone i pakowane w woreczki bo fajnie jest zimą wyjąć gotową włoszczyznę z zamrażalnika. Ogród przekopałam i pozwalam mu odpocząć przez zimę  abyśmy mogli wystartować wiosną jak zgrany zespół ;) Już nie mogę  się doczekać jak zacznie znów wszystko kiełkować i owocować;) A to jeszcze tyle miesięcy...




Na koniec chciałam się Wam jeszcze pochwalić że miałam ostatnio zaszczyt gościć u siebie prawdziwych zawodowców którzy zrobili profesjonalną sesję mojego mieszkanka;) Fajna przygoda z przemiłymi ludźmi;)  Więcej w swoim czasie...;)))

                                          ☼☼☼



Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę udanej,rodzinnej niedzieli;) Laurentino

niedziela, 2 października 2011

Jesienna kuchnia...



   Witam serdecznie blogowe Siostry;)
Doczekałyśmy się pięknej jesieni;)  Mimo że większość jest już po urlopach to i tak myślę że słońce za oknem cieszy;)
U mnie  kuchnia chwilowo nabrała koloru;) Choć dalej trzymam się tego że kocham biel...
Łapię się na tym że zaczynam już myśleć o świętach  i dekoracjach;) Masie światełek i świec. Będą to pierwsze święta w tym mieszkaniu więc radość i oczekiwanie jest tym większe;)
Moje dynie w ogrodzie obrodziły i zdobią większość domu  więc siłą rzeczy wkradły się barwy jesieni;)






















Jeszcze chcę się z Wami podzielić przepisem na kuleczki sezamowe. Od jakiegoś czasu bardzo zwracamy uwagę na to co jemy i pożegnaliśmy kupne słodycze a w zamian tworzę sama z różnym skutkiem;) Ale moje kuleczki są smaczne, zdrowe i szybkie do przygotowania a świetnie smakują w połączeniu z herbatką malinową;)



                                                                       Kuleczki sezamowe

  • 2 szklanki mąki pszennej z pełnego przemiału
  • 10 dkg sezamu
  • 4 łyżki miodu
  • skórka otarta z jednej cytryny
  • 100g masła
  • 1 łyżka oleju
  • szczypta soli 
Sezam podprażyć i dodać do mąki. Następnie mąkę i resztę produktów zagnieść i odstawić w chłodne miejsce na 2godz. 
Uformować kuleczki i piec w 180 st do momentu zarumienienia. Smacznego

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia;) Laurentino
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...