Witajcie kochani;)
Wiadomo już że lubię różne przeróbki a najbardziej coś z niczego i tak oto powstał mój nowy klosz;)
Zupełnie spontanicznie metodą prób i błędów i na pewno niejedna krawcowa zrobiła by to lepiej ale mi wyszło tak i jestem całkiem z tego efektu zadowolona;)
Potrzebowałam:
Mam nadzieję że kogoś udało mi się zainspirować do małych zmian ;)
Pozdrawiam Was cieplutko Laurentino
Wiadomo już że lubię różne przeróbki a najbardziej coś z niczego i tak oto powstał mój nowy klosz;)
Zupełnie spontanicznie metodą prób i błędów i na pewno niejedna krawcowa zrobiła by to lepiej ale mi wyszło tak i jestem całkiem z tego efektu zadowolona;)
Potrzebowałam:
- kawałek materiału a w moim przypadku to stare prześcieradło
- nożyczki
- ołówek
- miara
- drut do wykonania podstawy klosza
- tasiemka
- gumka
- maszyna do szycia ;)
Mam nadzieję że kogoś udało mi się zainspirować do małych zmian ;)
Pozdrawiam Was cieplutko Laurentino