niedziela, 29 kwietnia 2012

Zielono mi... ;)

          Dziś u nas cieplutko a wręcz burzowo ale widok za oknem jak zawsze powalający;) Fajnie móc tak oko nacieszyć... Człowiek z wiekiem robi się bardziej wrażliwy na piękno;)



 
W moim ogródku wielkości XS kolorowo i radośnie;) Tak mi się podoba że chciałam się z Wami tym podzielić. Kwiatki kwitną, zioła pachną a warzywka kiełkują;) Pokazały się pierwsze pączki konwalii a w kolejce stoi już biały bez ;) Uwielbiam zapach konwalii, kojarzą mi się z Dniem Matki...











                                            Pozdrawiam weekendowo  Laurentino;)

piątek, 27 kwietnia 2012

Zmiany te małe i te duże...

Witajcie blogowe Siostry;)
Mam nadzieję że i u Was aura sprzyja sprzątaniu, przestawianiu i delikatnie mówiąc kombinowaniu;)))
Ja troszkę szurałam meblami i teraz mam kącik czytelniczy który czasami jest zajęty przez Marley-ka :-)







Stół wrócił na dawne miejsce bo praktyczniej i bliżej jest do kuchni. Widoki podziwiam kiedy relaksuję się na fotelu z lampką mojego ulubionego wina... magiczna chwila ...;)






A oto nasz mały, głośny lokator... Wie gdzie najfajniej się śpi;) Ale czyż nieprawda że pięknie się tu wkomponował ;) I te oczy... rozczulą każde serce a na pewno moje ;) 




A teraz odnośnie większych zmian ;) Może któraś z Was ma apetyt na słodki domek z widokiem na Zalew Szczeciński? ;)
Dom jest pięknie usytuowany na działce 1850m w śród lasów i błogiej ciszy. Jego wielkim plusem jest to że jest w stanie surowym, zamkniętym wraz z materiałami do ocieplenia ścian i podłóg. Więc każdy może wykończyć według własnej weny twórczej ... A wiele tu duszyczek artystycznych oj wiele;)))
Powierzchnia domu to 165m więc możliwości są. Mieści się w miejscowości Brzózki blisko granicy Niemieckiej oraz morza a do Szczecina jest tylko 39km. 
Jeśli ktoś byłby zainteresowany kupnem lub większą ilością zdjęć i informacji to proszę o kontakt na maila. Zamieszczone zdjęcie jest to projekt domu bo tak jak wspomniałam dom jeszcze jest w stanie surowym.
Bardzo zachęcam do zapoznania się z ofertą bo miejsce i cena są kuszące a któż z nas nie marzy o wypiciu filiżanki kawy na własnym tarasie z dala od  miejskiego zgiełku ...




                              Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego długiego weekendu
                                             Idealny czas na zastanowienie się nad kupnem domu ;)

                                                                   Laurentino ;)

piątek, 20 kwietnia 2012

Wiosenne porządki...

Nadeszła wiosna tak bardzo oczekiwana ;)
Po porządkach ogródkowych przyszedł czas na porządek własny;)
Ta pora roku sprzyja aby zrobić coś dla siebie. U mnie zaczęło się od fryzjera a później to już poszło i nadal idzie;)




Jestem wielką fanką domowych sposobów na różnego rodzaju maseczki, odżywki itd.
Przede wszystkim  zmieniłam swoje odżywianie. Wprowadziłam dużo więcej owoców i warzyw oraz wszelkiego rodzaju kasze za którymi moje dzieci nie przepadają ;(
Moją faworytką jest jaglana.
Dwa razy dziennie prócz tradycyjnych posiłków zjadam dwa pełne talerze owoców. Swoista bomba witaminowa;) 





Zaczęłam pić również soki że świeżych warzyw i owoców oraz sporo wody. Jednym z takich soków który ma wspaniały wpływ na nasze włosy i nie tylko jest sok z natki pietruszki i jabłka.
 Wieczorem piję łyżkę oleju lnianego  który ma właściwości odżywcze.
Zostając przy włosach chcę Wam podać przepis na domową maseczkę która zapobiega wypadaniu oraz przyspiesza wzrost włosów:

Mieszamy po jednej łyżce oliwy z oliwek, olejku rycynowego, nafty kosmetycznej i oleju lnianego. Wszystko delikatnie podgrzewamy a na końcu dodajemy żółtko. Nakładamy na  włosy na około godziny i owijamy ciepłym ręcznikiem.

Dwa razy w tygodniu nakładam na całą noc na włosy olejki Alterry które są moimi ukochanymi. Nie brudzą pościeli a do tego pięknie pachną;) Staram się stosować kosmetyki naturalne i sama się zdziwiłam ile już fajnych za nieduże pieniądze można dostać na naszym rynku.



Do zmywania buzi również używam mieszanki olei czyli metoda OCM polecam ją każdemu.
 Oczywiście należy dobrać odpowiednie oleje do rodzajów skóry. Na załączonym filmiku więcej szczegółów ;)
 

 


Raz w tygodniu naturalny piling twarzy który robię z połowy banana i łyżeczki sody a do ciała stosuję fusy z kawy z dodatkiem soli i cynamonu. Jeśli ktoś raz go użyje to gwarantuję że już przy nim zostanie.





No i zaczęłam ćwiczyć;) Więcej ruchu oznacza lepsze samopoczucie. Po ćwiczeniach godzina tańca Zumba   i czuję się jak młody Bóg;)
 Ruchu w najbliższym czasie mi nie zabraknie bo zamieszkał z nami mały psotnik o imieniu Marley ;)






To na tyle mojej wiosennej rewolucji. A jak Wy budzicie się wiosną? Macie jakieś sprawdzone babcine sposoby? 
                                                     Pozdrawiam cieplutko Laurentino :)

sobota, 7 kwietnia 2012

Wesołego Alleluja ...

        

 Z okazji Świąt Wielkanocnych dużo radości i miłości której moc przesłoni troski codzienności
                                                                  życzy  Laurentino  





czwartek, 5 kwietnia 2012

...

Przygotowań świątecznych ciąg dalszy w naszym domu.
Dziś tak króciutko bo urzęduję jeszcze w kuchni ale chcę się z Wami podzielić kilkoma zdjęciami ;-)
U nas piękna pogoda i słońce tak subtelnie się wkrada aż chce się działać... Czas się wybudzić z zimowego snu ;)






















                      Ściskam  wszystkich pracusiów i lecę piec pasztet  ;-)  Laurentino

niedziela, 1 kwietnia 2012

Wielkanocnie...

  Jajkowe Święta już za kilka dni więc i ja zaczęła stroić nasz domek. Na Wielkanoc co prawda  wyjeżdżamy do Holandii ale lubię czuć ten wiosenno-optymistyczny klimat więc dekoracji nie może zabraknąć i u nas ;) 
Część rzeczy pewnie poznacie z tamtego roku ale kilka drobiazgów dokupiłam nowych. Dziś tylko duży pokój i drzwi wejściowe ale już niebawem pokaże Wam reszte jajkowego szaleństwa u nas ;-)














                    Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenie niebawem ;-)  Laurentino
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...