Witajcie blogowe Siostry;)
Mam nadzieję że i u Was aura sprzyja sprzątaniu, przestawianiu i delikatnie mówiąc kombinowaniu;)))
Ja troszkę szurałam meblami i teraz mam kącik czytelniczy który czasami jest zajęty przez Marley-ka :-)
Stół wrócił na dawne miejsce bo praktyczniej i bliżej jest do kuchni. Widoki podziwiam kiedy relaksuję się na fotelu z lampką mojego ulubionego wina... magiczna chwila ...;)
A oto nasz mały, głośny lokator... Wie gdzie najfajniej się śpi;) Ale czyż nieprawda że pięknie się tu wkomponował ;) I te oczy... rozczulą każde serce a na pewno moje ;)
A teraz odnośnie większych zmian ;) Może któraś z Was ma apetyt na słodki domek z widokiem na Zalew Szczeciński? ;)
Dom jest pięknie usytuowany na działce 1850m w śród lasów i błogiej ciszy. Jego wielkim plusem jest to że jest w stanie surowym, zamkniętym wraz z materiałami do ocieplenia ścian i podłóg. Więc każdy może wykończyć według własnej weny twórczej ... A wiele tu duszyczek artystycznych oj wiele;)))
Powierzchnia domu to 165m więc możliwości są. Mieści się w miejscowości Brzózki blisko granicy Niemieckiej oraz morza a do Szczecina jest tylko 39km.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany kupnem lub większą ilością zdjęć i informacji to proszę o kontakt na maila. Zamieszczone zdjęcie jest to projekt domu bo tak jak wspomniałam dom jeszcze jest w stanie surowym.
Bardzo zachęcam do zapoznania się z ofertą bo miejsce i cena są kuszące a któż z nas nie marzy o wypiciu filiżanki kawy na własnym tarasie z dala od miejskiego zgiełku ...
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego długiego weekendu
Idealny czas na zastanowienie się nad kupnem domu ;)
Laurentino ;)
Mam nadzieję że i u Was aura sprzyja sprzątaniu, przestawianiu i delikatnie mówiąc kombinowaniu;)))
Ja troszkę szurałam meblami i teraz mam kącik czytelniczy który czasami jest zajęty przez Marley-ka :-)
Stół wrócił na dawne miejsce bo praktyczniej i bliżej jest do kuchni. Widoki podziwiam kiedy relaksuję się na fotelu z lampką mojego ulubionego wina... magiczna chwila ...;)
A oto nasz mały, głośny lokator... Wie gdzie najfajniej się śpi;) Ale czyż nieprawda że pięknie się tu wkomponował ;) I te oczy... rozczulą każde serce a na pewno moje ;)
A teraz odnośnie większych zmian ;) Może któraś z Was ma apetyt na słodki domek z widokiem na Zalew Szczeciński? ;)
Dom jest pięknie usytuowany na działce 1850m w śród lasów i błogiej ciszy. Jego wielkim plusem jest to że jest w stanie surowym, zamkniętym wraz z materiałami do ocieplenia ścian i podłóg. Więc każdy może wykończyć według własnej weny twórczej ... A wiele tu duszyczek artystycznych oj wiele;)))
Powierzchnia domu to 165m więc możliwości są. Mieści się w miejscowości Brzózki blisko granicy Niemieckiej oraz morza a do Szczecina jest tylko 39km.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany kupnem lub większą ilością zdjęć i informacji to proszę o kontakt na maila. Zamieszczone zdjęcie jest to projekt domu bo tak jak wspomniałam dom jeszcze jest w stanie surowym.
Bardzo zachęcam do zapoznania się z ofertą bo miejsce i cena są kuszące a któż z nas nie marzy o wypiciu filiżanki kawy na własnym tarasie z dala od miejskiego zgiełku ...
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego długiego weekendu
Idealny czas na zastanowienie się nad kupnem domu ;)
Laurentino ;)
pieknie sie urzadzilas:))bardzo lubie twoj dom no i kuchnie,ja jakos nie potrafie wszystkiego razem sklecic do kupy:))))pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńKlimatycznie u Ciebie i do tego ten uroczy psiak - marzenie mojego męża :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Bardzo podoba mi się Twoje mieszkanko.Miejsce do czytania cudowne.No i przepiękne zdjęcia. Pozdrawiam i miłego, oczywiście słonecznego weekendu życzę.
OdpowiedzUsuńPopieram takie ustawienie ;)))Faktycznie-bliżej do stołu od kuchni :)))
OdpowiedzUsuńKącik czytelniczy-urokliwy:)))
A piesek-słodziak:))) Lubię pieski...ale u kogoś.U siebie jakoś nie bardzo.Jesteśmy poza tym alergikami,więc nawet nie możemy sobie na to pozwolić.
Pozdrawiam!:)
Uwielbiam klimat Twojego mieszkania :) Marley jest przeuroczym psiakiem :)) Jego oczy są prawdziwie rozczulające, masz świętą rację :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Świetny kącik do czytania...
OdpowiedzUsuńU ciebie jakby nie stało i tak mnie zachwyca, choć fakt, stół blisko kuchni to dobra rzecz:)
Pozdrawiam!!
teraz jest o wiele lepiej i logiczniej - stół bliżej kuchni, a fotel do czytania przy oknie, nastrojowo.
OdpowiedzUsuńpies - rewelacja !!
Witam klimatowo :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie klatki na ścianie to naklejka czy szablon malarski? Ot moje zboczenie naklejkowe.
Psiak fajowy :)
Pozdrawiam Karola
Witaj;)
UsuńTo naklejka. Kupiłam ją na Allegro.
To mam jeszcze pytanie techniczne folia matowa czy błyszcząca i czy przygotowane na papierze czy foli transportowej? Sama robię takie naklejki i mamy dyskusje z mężem odnośnie rodzaju transportu, bo chcemy jej też zaoferować szerszemu odbiory nie tylko znajomym :)
UsuńBrzózki? :-) A ja mieszkam na ul. Brzóski, hehe, tak mi się od razu skojarzyło :-D
OdpowiedzUsuńmieszkanko Twoje mnie powala, ale zakochałam sie w tym tłuściochu na kanapie, jak widze dobierany pod kolor? :-))) tłuściocha bym utuliła :-)
Pieknie, przytulnie, klimatycznie bardzo...psiak rosnie jak na drożdżach;)) cudny jest;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiesek rozczula :)
OdpowiedzUsuńI urzekają mnie te paski. Ten materiał jest świetny , też przymierzam się do kupna czegoś podobnego :)
Fotelik , widnko, dobra książka, i okno z dobrym widokiem - bezcenne :)
Pozdrawiam,
Maedlein ♥
Za kazdym razem gdy zagladam do Ciebie jesten zachwycona tym co widze :) Piekny swiat tworzysz wokol siebie :) A w psiaku sie zakochalam :)pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrza z super psem a domek marzenie- tylko kasy brak:)
OdpowiedzUsuńZmiany na lepsze:) zawsze podobał mi się kacik do czytania przy oknie:) może za rok... ;) piesek przesłodki:)
OdpowiedzUsuńCudownie zaaranżowałaś kącik czytelniczy, jako doświadczona właścicielka Goldena doradzam- Marley'ku złaź na podłogę!Mój ma już 8 lat i śpi w naszym łóżku(!) przy wadze 36 kg+2 osoby dorosłe= zdecydowanie za duży zgiełk;-))
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńAle ta psinka - miodzio!!! :) głaski wysyłam :)
Marley jest moim ulubieńcem, jest przecudny i wydaje mi się, że rośnie dośc szybko, z posta na post więszy. ma rozczulający wzroczek, wszystko bym mu wybaczyła! jeszcze trochę a zacznę pisać do niego listy miłosne;D co do przemeblowania to oczywiście super wygląda, bardzo podoba mi się stłł przy lustrze. a jesli chodzi o domek, jutro wyślę toto-lotka, jak się uda to wieczorem dogadamy szczegóły:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie chciałam napisać, że piesek świetnie sie wkomponował do wyglądu Twojego mieszkanka, ale mnie uprzedziłaś w dalszej części posta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ahhh...te oczka! Znam je dokładnie. Na mnie tak samo działa spojrzenie mojej Tigi:) Szczenię już wyrośnięte ale nadal kochane:D http://ohhh-deer.blogspot.com/2011/08/moj-kochany-labus.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!!:D
Kochana jak ja mogłam tego posta przeoczyć... słodki jest! Co ja piszę cudny;) Kocham Labradorki;) Marzyłam o takim psie a teraz sama mam ;)))
UsuńBuziaki;)
Piesio kochany. Macie w domku mnóstwo cudnych chwil. Miałam kiedyś pieseczka kochałam go strasznie jednak już go nie ma, jednak miłość pozostała. Gdyby nie brak czasu to już by ktoś słodko poszczekiwał w domku. Teraz ktoś jednak słyszę mruczanki za plecami i czuję kokoszenie ciepłego futerka :)
OdpowiedzUsuńZmiana w mieszkanku jak dla mnie super, czytanie przy naturalnym świetle to najlepsze rozwiązanie, alkoholu nie pijam i szczerze mówiąc jestem jego straszną przeciwniczką ( raz w roku szampan jest tolerowany), ale wyobrażam sobie siedzenie z filiżanką kawki lub herbatki..
Pozdrawiam
W.
Jakbyś nie przemeblowała to zawsze mi się u Ciebie podoba!A do tego robisz naprawdę piękne zdjęcia.Ostatnio przeglądałam gazetki wnętrzarskie i znowu poogladałam sobie Twoje sympatyczne mieszkanko!!!
OdpowiedzUsuńBardzo przytulnie i ladnie. W kaciku czytelniczym nawet nogi mozna wyciagnac. :) Przepiekne zdjecia!
OdpowiedzUsuńA psiunia.... slodziak! I ja bym go tak po tym slodkim brzuszku... :) Ciacho!
Pozdrawiam
Dagi
mam pyta nie gdzie pani kupiła stół z krzesłami z wikliny ? :) są ekstra
OdpowiedzUsuńStół pochodzi z Ikei a krzesła przywiozłam z Holandii ;)
UsuńPozdrawiam;)
Słodki Marley :)
OdpowiedzUsuńWidzę coś ładnego z sercem na parapecie:)
Pozdrawiam:)
Witam, a mi znowu wpadło w oko ceramiczne (chyba) pudełko, mam skojarzenia z Nike, nie wiem dlaczego. Piesek rośnie w oczach, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak mi też się tak skojarzyło;) Kupiłam w sklepie Flo po przecenie za 4zł ;) Tym bardziej mnie cieszy;)
UsuńPo pierwsze psinka jest UROCZA! Mi od razu kojarzy sie z przytulaniem, ale bym wysciskala:))))
OdpowiedzUsuńPo drugie fotel moim zdaniem teraz jest w odpowiednim miejscu, chyba widoki skutecznie odciagaja od lektury.
pozdrawiam serdecznie
Oj tak;) Widok robi swoje;)))
UsuńCudnie jak zawsze :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńJa niestety swoimi meblami poszurać za bardzo nie mogę. Obawiam się ,że obecne ustawienie mebli jest optymalne i każde inne byłoby nie do przyjęcia. Za to u Ciebie jedna i druga wersja wyglądają świetnie.No a psiak jest po prostu boski. Nic tylko przytulać i przytulać. Zazdroszczę Ci takiego słodziaka.
OdpowiedzUsuńTak pieknie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPiekny piesek!
Pozdrawiam
Hania
lokator kanapy cudny
OdpowiedzUsuńA czy ja mogę zapytać, czy wie może Pani jak się nazywa projekt tego wklejonego domu?
OdpowiedzUsuńWitam! Oglądałam Panią w tvn i od razu postanowiłam odnaleźć Panią w sieci,pomysły na wykorzystanie starych mebli są po prostu świetne. W Pani Salonie zachwycił mnie kącik z ramkami i napis "love",mam pytanie gdzie można taki kupić? W moim mieszkaniu marzy mi się duża ramka ze zdjęciami najbliższych i taki napis,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMy family all the time say that I am killing my time here at web, however I know I am getting knowledge every day
OdpowiedzUsuńby reading such pleasant content.
Also see my page: jetzt seite
Incredible! This blog looks exactly like my old one!
OdpowiedzUsuńIt's on a entirely different topic but it has pretty much the same layout and design. Excellent choice of colors!
Feel free to visit my site ; my blogger dashboard
I constantly spent my half an hour to read this blog's posts everyday along with a mug of coffee.
OdpowiedzUsuńMy webpage :: krankenversicherungen privat
witam skad te sliczne wiklinowe krzesla
OdpowiedzUsuńZ Holandii;) Ale nazwy sklepu już nie pamiętam ...
Usuń