Witajcie;)
Dziś przychodzę z takim małym DIY. Spodobał mi się kształt malutkich słoiczków po koncentracie i zainspirowały mnie do tego aby troszkę zmodernizować moją szafkę z domowym biurem. Mam jeszcze plany na ozdobienie segregatorów ale to dopiero przede mną. Dziś mam gotowe słoiczki na pineski, spinacze, zszywki i gumki. Bardzo lubię takie spersonalizowane rzeczy;)
Przy okazji pokazywania słoiczków jeszcze jeden mam do pochwalenia się mianowicie strugaczka którą przywiozłam z Danii. Mały szklany pojemniczek z grafiką domków urzekł mnie od pierwszego wejrzenia ;)
Wykonanie słoiczków było bardzo proste i szybkie. Zmatowiłam delikatnie pokrywki papierem ściernym. Na szklaną część nałożyłam folię spożywczą i zakręciłam nakrętki które malowałam dwukrotnie. Następnie wykonałam napis i gotowe;)
Dziś to na tyle ;)
Ściskam Was ciepło
Pomysł przedni a wykonanie jeszcze lepsze:-) Niezłe Ci pomysły do głowy przychodzą:-) Czarne główki wyglądaja o niebo lepiej. A jak zrobiłaś te napisy? Dla mnie to jakaś czarna magia:-) Ściskam
OdpowiedzUsuńNapisy zrobiłam tym urządzeniem które jest na zdjęciu nr 3 ale nie wiem jak ono się fachowo nazywa. Kupiłam je jakiś czas temu w sklepie papierniczym w Niemczech. Widziałam kiedyś też na Allegro:)
UsuńPozdrawiam :)
Metkownica. U nas ciężko dostać taką, jak Ty masz, a szkoda
UsuńŚwietny pomysł, najbardziej spodobał mi się słoiczek w wersji temperówki :)
OdpowiedzUsuńproste a jaki efekt :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, fajnie wygląda:) Urządzenie nazywa się "Wytłaczarka do napisów" można kupić tutaj: http://sklep.compart.pl/product-pol-2133-Wytlaczarka-Dymo-JUNIOR-na-tasme-9mm-x-2m-jasnoniebieski.html
OdpowiedzUsuńO dziękuję za informacje :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Prosty,tani, estetyczny i praktyczny. Idealny!
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, całkiem dizajnerski komplecik biurowy z tego powstał:):)
OdpowiedzUsuńA temperówka pierwsza klasa - tak sobie pomyślałam, że coś podobnego może można by sobie zrobić…
Pozdrawiam ciepło!:):)
Naprawdę fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńTakie proste pomysły są najlepsze:) Świetnie to wygląda, muszę też pomyśleć o takim wykorzystaniu słoiczków:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, takich słoiczków to mam dużo, teraz już wiem co z nimi zrobię :) a temperówkę można też spróbować zrobić samej, trzeba tylko zrobić jakoś dziurkę w pokrywce o tych samych rozmiarach co w remperówce i jakoś potem tą temperówkę przykleić z dołu, nie?
OdpowiedzUsuńKiedy robiłam zdjęcia temperówki też o tym pomyślałam że można ją całkiem prosto wykonać ze słoiczka ;)
Usuńbardzo lubie te male słoiczki po koncentracie, zawsze je wykorzystuję,
OdpowiedzUsuńdzieki za pomysły
Bardzo fajny pomysł, szkoda,że nie można u nas kupić takiej metkownicy :-(
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
urokliwe te słoiczki:))
OdpowiedzUsuńmożnaby podumać nad taką temperówką ale pewnie nie będzie tak cudna jak Twój nabytek:)
pzdr
Ja też lubię te słoiczki i mam ich chyba ze sto ;)
OdpowiedzUsuńPomysł fajny, i akcesoros biurowe posegregowane ;)
Robiłam tak samo słoiczki na przyprawy :) Uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło U nas te słoiczki szleją w szufladzie s przyprawami :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Genialny w swojej prostocie pomysł. Już wiem, czego będę szukać, jak będę po koniec roku w Anglii :) Ciekawe jak taka metkownica nazywa się po angielsku... Ale mam teraz zajawkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
U ciebie sie nic nie zepsuje!.Fajne.
OdpowiedzUsuńJa zbieralam sloiczki i w tej chwili mam przerozne konfitury w nich zapakowane.Male i kiedy jest juz koniec to jest apetyt na wiecej.To byl strzal w dziesiatke.
Pan Slodowy z dawnych lat przytwierdzil by zakretki od spodu poleczki i bylyby w tym samym miejscu .
Ten pomysl wykorzystal przed wieloma laty moj Tesc w garazu na wszelkiego rodzaju gwozdziki, srobki gumki, nakretki. Polecam! Pozdrawiam!:) Jola
jak ja lubię takie pierdołki :) a czym malowałaś pokrywki, coś specjalnego?? zwykła akrylowa się będzie trzymać.. Ja w takich słoiczkach przyprawy pochowałam, ale nie wpadłam na pomysł pomalowania zakrętek..
OdpowiedzUsuńZwykłą farbą do drewna i metalu firmy Colorus ;)
UsuńŚwietny pomysł! Muszę i ja w taki sposób spożytkować słoiczki!
OdpowiedzUsuńA co do urządzenia: to wytłaczarka etykiet. Najpopularniejsze są chyba firmy DYMO. Nadal można je kupić np tu: http://dymo.sklep.pl/pl/c/Reczne-wytlaczarki-etykiet/6. (Po angielsku to chyba Embossing Label Maker)
Pozdrawiam, Joanna
Witaj,
OdpowiedzUsuńpomysł naprawdę godny polecenia:)
Pozdrawiam serdecznie:)
M.Arta
Bardzo fajny pomysł....i po co wyrzucać słoiki? jeżeli możemy je tak fantastycznie wykorzystać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;-)
Niby takie proste a jakie fajne :D świetne to urządzonko do napisów ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł + wykonanie świwetne. Wytłaczarka do napisów - moje marzenie :) Pięknie to wygłąda - sama zabawiałam się ze słoiczkami - ja użyłam te po oliwkach.
OdpowiedzUsuńNo nieźle. Muszę to wypróbować , bo z tymi szpargałami mam zawsze problem.
OdpowiedzUsuńMini słoiczki wykorzystujemy do pasty chili domowej roboty no ale kilka wolnych jeszcze się znajdzie ;)