Witajcie,
po krótkiej przerwie między pakowaniem, listą zakupów i spisywaniu ciekawych miejsc do odwiedzenia znalazłam chwilkę na nowy post;) A właściwie zrobiłam to celowo bo pakować się nie znoszę... Mimo wszystko myślę że opanowałam tą czynność dość dobrze przy naszej częstotliwości wyjazdów;)
Choć śmiem się nazywać blogerem wnętrzarskim to pewnie już zauważyliście że dawno nic nowego do domu nie kupiłam. Nie znaczy to że już mnie to nie bawi. Staram się dokonywać zmian z tego co mamy bo po pierwsze, nadal fascynuje mnie idea minimalizmu, a po drugie większość naszych oszczędności przepuszczamy na podróże choć są stosunkowo bliskie to mamy też plany na dużo dalsze ;)
Ostatnia moja zmiana w przerwie na herbatkę to stolik który stanął w salonie pod oknem.
Kto pamięta gdzie wcześniej stał? :)
Wypełnił róg pokoju który był zbyt długo pusty. Wieczorem domki pięknie świecą a za dnia cieszę moje oczy oliwką przywiezioną rok temu z Włoch;)
W tym roku czeka na nas Skandynawia i już wiem że będzie pięknie ... bo od czego jest internet:)
Ściskam Was ciepło
Laurentino;)
Ale ładnie!a czy stoliczek nie był kiedyś czerwony?stał w kuchni...jeśli tak to napisz kochana jak go przemalowałaś.Pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńTak ;) był czerwony. Planuje zrobić post o malowaniu bo mam sporo pytań wiec proszę o chwilkę cierpliwości:)
UsuńOch Ty Szczęściaro 😊 ja też chce do Skandynawii 🚢
OdpowiedzUsuńpiękny stolik! Już widzę go w swoim pokoju :D
OdpowiedzUsuńStolik swietnie wyglada na tle szarej sciany :-) Uwielbiam delikatnosc Twoich wnetrz.. Piekne drzewko, zdrowow rosni.. widac dobrze mu u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńMilego pakowania... i szczesliwej podrozy :-)
Pozdrawiam cieplo
Mam czarny Uwielbiam jego prostotę :-)
OdpowiedzUsuńIdealnie wpasował się w Twój klimat. Udanego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńMozesz mi zdradzic marke i odcien tej szarej farby?pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńFarba Dekoral Fashion Intuicja ;)
Usuńcudnie :) rzeczy z Ikea mają to do siebie, że wychodzą pięknie na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńudanego urlopu
OdpowiedzUsuńudanej podróży....
OdpowiedzUsuńUdanej podróży! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny stoliczek, uwielbiam styl skandynawski i minimalizm również! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wnętrze, stoliczek jest idealny, te domki słodkie na pewno nocą dają cudny nastrój.Udanej wycieczki, samych dobrych wrażeń życzę.Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńA moja oliwka przywieziona w ubiegłym roku z Czarnogóry niestety padła, chociaż bardzo o nią dbałam... Natomiast Twoja wygląda bardzo zdrowo. Ciekawe, od czego to zależy. Może przy jakiejś kolejnej podróży przywiozę kolejną. Minimalizm jest mi bardzo bliski, inspirujesz, kobieto!
OdpowiedzUsuńOliwka w pewnym momencie gubi liście i wtedy należy ją podlewać umiarkowanie. Jak pojawią się nowe pączki wtedy trzeba podlewać już konkretnie;) U mnie się to sprawdza i drugą którą przywiozłam w prezencie też;)
UsuńPozdrawiam;)
Dzięki za informację. Szkoda, że nie zapytałam wcześniej, bo już jej nie mam, ale naprawdę wydawała się martwa. Cóż, z kolejną będę ostrożniejsza.
UsuńTeż mam ten stolik :)
OdpowiedzUsuńOgólnie bardzo lubię ten wzór - jest współczesny, ale jednocześnie delikatny, więc pasuje naprawdę do wielu stylów wnętrz :)
Stoliczek prezentuje się świetnie :) Ale Ci zazdroszczę tej Skandynawii! :) Miłego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam i ja :-) jest super
OdpowiedzUsuńaniasmama.blog.pl
Stolik jest cudowny! Bardzo lubię serię hemnes. :) Podoba mi się też bardzo kolor tej ściany, prawdziwa szarość, nie beże, nie fiolety. Cudna! Udanego pobytu w Skandynawii! Ps. zauważyłam na dole strony runy - bratnia dusza? :) Uściski! kaś
OdpowiedzUsuńto czekam na relację z wakacji!!! obym nie przegapiła ;)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda pięknie ja też gustuję w bieli i szarości co nie do końca odpowiada mojemu mężowi ale wszystkie moje pomysły realizuje Skandynawia piękna sprawa sama coś wiem bo mieszkam konkretnie to Norwegia pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsuper pasuje ten stolik, ja swój przemalowałam na niebiesko :)
OdpowiedzUsuń