Witajcie Kochani;)
Ostatnio dość mało jestem w świecie blogowym bo znów zaczęłam szaleć z zapasami zimowymi ;) Gotuję, przecieram, mrożę i smażę a później chodzę dumna jak paw do mojej mini spiżarni i delektuję się widokiem na te wszystkie pyszności;)
Zanim się obejrzałam zobaczyłam jesień w moim ogródku... Zbiory dość przyzwoite w tym roku więc i pracy sporo ale pracy którą lubię;) Mogę się przeistoczyć w matkę kwokę która ciągle coś pichci i miesza;)
W naszym domku kilka zmian nastało ale o tym już niedługo a dziś kilka symboli które przypominają o porze roku. Jeszcze bardzo subtelnie i nieśmiało ale jednak;)))
Spotkała mnie bardzo miła niespodzianka;) Listonosz przywiózł mi paczuszkę a w niej oto skarby które dostałam od mojej czytelniczki Marty która chciała mi zrobić przyjemność i kupiła mi takie śliczności;) Dziękuję Martuś jeszcze raz;)
Uciekam do dalszej pracy ale obiecuję że niebawem kolejne nowości od nas z domku;)
Ściskam mocno Laurentino ;)
Ostatnio dość mało jestem w świecie blogowym bo znów zaczęłam szaleć z zapasami zimowymi ;) Gotuję, przecieram, mrożę i smażę a później chodzę dumna jak paw do mojej mini spiżarni i delektuję się widokiem na te wszystkie pyszności;)
Zanim się obejrzałam zobaczyłam jesień w moim ogródku... Zbiory dość przyzwoite w tym roku więc i pracy sporo ale pracy którą lubię;) Mogę się przeistoczyć w matkę kwokę która ciągle coś pichci i miesza;)
W naszym domku kilka zmian nastało ale o tym już niedługo a dziś kilka symboli które przypominają o porze roku. Jeszcze bardzo subtelnie i nieśmiało ale jednak;)))
Spotkała mnie bardzo miła niespodzianka;) Listonosz przywiózł mi paczuszkę a w niej oto skarby które dostałam od mojej czytelniczki Marty która chciała mi zrobić przyjemność i kupiła mi takie śliczności;) Dziękuję Martuś jeszcze raz;) 
Następny prezent jaki dostałam od "Kogoś" kto wie co lubię;) to noże ceramiczne z Ikei w moich ukochanych kolorach;) Ostre jak brzytwa a do tego naprawdę ładne;)
Ściskam mocno Laurentino ;)
Pięknie u Ciebie i powoli czuć jesień, ja jeszcze wzbraniam się przed zmianą pory roku, ale wiem, że ona zbliża się do nas wielkimi krokami:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne i niezwykle ciepłe akcenty jesienne, oby jesień właśnie taka była:)
OdpowiedzUsuńJeżyk i jabłuszka urocze ^^
OdpowiedzUsuńTaką jesień to i ja bym chętnie powitała...świetne dekoracje jesienne;)) jeżyk, sówka, kokardki na osłonkach...wszystko genialne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ojej ta rowerzystka jesr przecudna:)gratuluję prezentow:)
OdpowiedzUsuńTa sówka -przeurocza ,a i jeż ma iście jesienną prezencję.U ciebie zawsze wystrój wnętrza podąża za porą roku i bardzo przyjemnie to się ogląda.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitaj, śliczne dekoracje:))) Czy wykonujesz litery stojące z drewna?
OdpowiedzUsuńWitaj;)
UsuńJa nie wykonuję ale znam bardzo zdolną osóbkę która wykonuje prawdziwe czary z drewna i można też zamówić coś fajnego;)
http://czaryzdrewna.blogspot.de/
jak tak patrze na głóg i jabłuszka, to od razu czuję jesień, ale na szczęście, jeszcze tą miła, czerwoną :)
OdpowiedzUsuńJeżyk jest świetny!!! I ta rowerzystka bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńśliczne zapowiadające jesień drobiagi. Wspaniałe prezenty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ja kocham babie lato i wrzośce... i jak jeszcze jest ciepło. Oby wrzesień sprostał Twoim zapowiedziom i obdarzył nas prawdziwym, cudnym schyłkiem lata...
OdpowiedzUsuń...tak , jesień jest piękna, ale po niej zima:(...już tęsknię za latem:), bardzo spodobał mi się Twój jeż, śliczny jest, i prezenciki cudne !!! pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńale u Ciebie klimatycznie:)))) niestety jesień zbliża się wielkimi krokami, ale ona też potrafi być piękna. jestem ciekawa kolejnych zmian u Ciebie. strasznie podoba mi się Twoja maselniczka. gdzieś Ty coś takiego wynalazła?:) buziaki
OdpowiedzUsuńMaselniczkę kupiłam w Home&You ;)
Usuńa! to wszystko wyjaśnia:) dziękuję:*
UsuńPiękne dekoracje!!Ja dzisiaj też wrzosiczki do domu przyniosłam!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
jakie dekoracje, masakra, nie, no muszę jeszcze raz obejrzeć...jeszcze dwa...
OdpowiedzUsuńPrzecudny wystrój!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze czekam z zakupem wrzosów, jeszcze czuję lato;)
Ciepły letni wiatr, powiało jesienią :) piękne uczucie. Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńPiekne akcenty jesienne, u mnie tez juz sa ale bardzo pastelowe:)
OdpowiedzUsuńPrezencikow gratuluje, ba sa swietne i widac ze podarowane z serduszkiem.
pozdrawiam
jesień tuż tuż :)
OdpowiedzUsuńślicznie tam u Ciebie a dziewczynka na rowerze cudna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Jeżyk jest przeuroczy.
OdpowiedzUsuńależ psinka już wyrosła :)))
OdpowiedzUsuńale nostalgia mnie złapała jak pomyślę, że jesień już tuż tuż...ale akcenty cudne i prezenty wspaniałe bo podarowane od kogoś kto o Tobie myśli:)
OdpowiedzUsuńNadeszła jesień w domu od takich akcentów robi się cieplej,przytulniej. Cudowne prezenty:). Mam ciasteczkowy pojemnik z tej samej serii I LOVE COOKING. Ta maselniczka tez jest cudowna:) Pozdrawiam Cię cieplutko może czasem do mnie zajrzysz buziaki
OdpowiedzUsuń