Witajcie Kochani w mokrą i zimną sobotę...
Wczoraj upał i słońce a dziś deszcz i wiatr. No cóż kwiecień plecień...
Dziś troszkę inna tematyka:) Bardzo podobają mi się trampki firmy Converse ale cena skutecznie mnie odstrasza więc zrobiłam coś podobnego dla mojego malucha:) Farba do tkanin, pieczątka w kształcie gwiazdki, cienkopis a na koniec utwardzacz do lakieru do paznokci i gotowe:)
Mamy swoje imienne butki.
Jak widzicie na zdjęciu uszyłam też poduszkę w kształcie sowy dla znajomego chłopczyka na urodziny. Bardzo lubię takie ręcznie wykonane prezenty a nie kolejne chińskie buble... A jak Wy podchodzicie do takich podarunków?
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego weekendu
Laurentino:)
Ale Matka Polka jest pomysłowa i zaradna !!! :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Poducha piękna, a trampeczki wymiatają :)
OdpowiedzUsuńTrampki kapitalne i do tego spersonalizowane - lepsze niż te oryginalne! Sówka urocza. Przesyłam majówkowe pozdrowienia z gór :-)
OdpowiedzUsuńale fajnie to wymyśliłaś..:)
OdpowiedzUsuńsowa urocza :)
Poducha jest super, sama bym chciała być obdarowana takim prezentem, bo to jest prawdziwy podarunek od serca.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie prezenty dawać i oczywiście otrzymywać.
Pozdrawiam M:)
Sowa wyszła genialna :) A trampki świetne, jedyne w swoim rodzaju :D
OdpowiedzUsuńTrampki są super !Ale Jesteś pomysłowa :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Haha! Ale super te butki! Rewelacja! Taka mama to skarb :)
OdpowiedzUsuńMIłego weekendu!
Super pomysł z osobistymi trampkami! Co do ręcznie robionych prezentów to chyba nikogo nie zdziwi fakt, że właśnie takie są najfajniejsze. Do tej pory mąż robi mi sam podarunki i to jest największa rakość!
OdpowiedzUsuńŚwietne trampki
OdpowiedzUsuńTez chce imienne trampki :) są ślicznie zazdroszczę małemu ;)
OdpowiedzUsuńA sówka jest śliczna!! Solenizant będzie miał co przytulać;)
Buziaczki
W.
Sowy są najlepsze na świecie. Mam małego fisia na ich punkcie:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł na ręcznie wykonany prezent. :) Dzieciaki również lubią gdy ktoś sam zrobi coś specjalnie dla nich. Czują się wtedy takie ważne. :) Sowa wyszła świetnie, trampki również. :)
OdpowiedzUsuńpomysł swietny :) uwielbiam trampki :) Sówka urocza, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłasnoręczne prezenty jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę takie podarunki hand made. Czytałam artykuł o Tobie, super sprawa!!!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :) Ja kupiłam mojemu Antkowi zielone conversy, ale to faktycznie droga impreza - następnym razem pokuszę się na Twój sposób :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego modela ;))
OdpowiedzUsuń