Witajcie Kochani;)
Jutro Walentynki więc część z Was pewnie wybiera się do kina a w repertuarze między innymi film ONA o którym ostatnio w sieci głośno.
Film dość kontrowersyjny ale uwielbiam po skończonym seansu jeszcze kilka dni myśleć o tym co zobaczyłam. Głęboko zapada w pamięć...
Cała opowieść choć miejscami bywa nudna to bardzo mi się podobała. Kiedy myślę o przyszłości mam przed oczami latające statki i plastikowe jedzenie a tu jest pokazany jeszcze jeden ważny jeśli nie najważniejszy aspekt... SAMOTNOŚĆ, niesamowita chęć bliskości, miłości i rozczarowań jakie los przynosi... W pędzie codziennego życia zamieniamy realne spotkania, randki czy wyjścia ze znajomymi na klikanie w sieci krótkich zdań i kosmicznych znaczków (których kompletnie nie rozumiem ) oraz spotykanie się na Facebook-u.
W pierwszym momencie kiedy przeczytałam streszczenie pomyślałam że to będzie strasznie naciągane, miłość człowieka z maszyną...? Ale film naprawdę jest godny uwagi. A sensualny głos Scarlett Johansson dodaje pikanterii całej historii.
Moim zdaniem to nie jest odpowiedni film na Walentynki bo jest przesiąknięty goryczą i melancholia ale w innych okolicznościach serdecznie polecam ;-)
Pozdrawiam Laurentino
Lubię takie filmy .. dające do myślenia .. a i obsada jest ciekawa :) więc z przyjemnością się wybiorę do kina. Polecam "Sekretne życie Waltera Mitty" pozytywnie nastraja ;) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać tego filmu :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego filmu.
OdpowiedzUsuńChętnie obejrzę.
OdpowiedzUsuńCieszę się , ze do Ciebie zaglądnęlam bo inaczej nie predko pewnie bym zobaczyla ten film . A tak zachecajace streszczenie , ktore zostawilo niedosyt i juz sprawdzam kiedy grają , papa
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj oglądaliśmy go z Mężem...na pewno warty obejrzenia, bo dość nietypowy scenariusz...chociaż nie wiem czemu ten film przypomniał mi inny, może fabuła całkiem inna, ale tak samo daje do myślenia - "Zakochany bez pamięci".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Munia
Lubię takie filmy, mimo, że są dołujące, ale mój mąż za to nie znosi więc będę musiała kiedyś w samotności go zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńdzięki za info-bo widziałam plakat z tym filmem,
OdpowiedzUsuńale jakoś nie zatrzymałam się przy nim za długo...a tu :) chyba go obejrzę, nawet dziś ;P
czasem można przeoczyć naprawdę coś pięknego :/
oj ciekawa jestem filmu, jednak do kina zawsze nie po drodze ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
:*
Oglądałem ten film jest niesamowicie dobry.
OdpowiedzUsuńKurde usunęło mój komentarz :) Oglądałem ten film i jest niesamowicie dobry!
OdpowiedzUsuńLubie takie filmy które zostają w pamięci.Z ciekawością obejrzę;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tego filmu, ale zaciekawiłaś mnie, więc chętnie zobaczę. Jeśli lubisz filmy o miłości i dające do myślenia to obejrzyj to http://maniamamowania.pl/wypelnic-pustke-recenzja-filmu/ lub http://maniamamowania.pl/tango-libre-recenzja-filmu/
OdpowiedzUsuńObejrzelismy wczoraj i rzeczywiscie trzeba przyznać,ze to bardzo niezwykly film, bardzo poruszający. Jestem na nie jeśli chodzi o wąsiatego J.Phoenixa(zupelnie nie rozumiem po co mu teog wąsa dorobili?!?)oraz bycie porzuconym przez OS'a. Rozumiem iż zycie funduje nam niepowodzenia miłosne zgotowane przez druga osobę ale zostac wystawionym do wiatru przez maszyne??To dopiero musi boleć:P Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń