poniedziałek, 19 maja 2014

Dywanik DIY


Witajcie Kochani;)
Udało mi się skończyć dywanik DIY który planowałam już od jakiegoś czasu. Kupiłam kawałek bardzo dobrej jakościowo wykładziny w bardzo dobrej cenie bo była już w kawałku.
Jej plusem jest to że ma pod spodem gumę i przez to trzyma się bardzo dobrze powierzchni i nawet Marley biegając nie jest  w stanie jej przemieścić co było do tej pory moim utrapieniem. 
Plan był ambitny aby było wzorzyście i odrobinę orientalnie ale wyszło jak zawsze...;)
Wyszukałam wzór, wycięłam, odrysowałam i nawet już pierwszy kawałek skończyłam ale stwierdziłam że to nie to. Za dużo mi było tego dobrego i uświadomiłam sobie że natury nie oszukam i jednak minimalizm to jest to co ja lubię. 
Odcięłam pomalowaną część i zrobiłam mały dywanik do przedpokoju bo skoro się tak dobrze trzyma to czemu nie;)
Z reszty jaka mi została powstał nieco większy dywanik z gwiazdą do salonu. Uwielbiam go za jego prostotę. Tak niewiele trzeba a tyle radości. 

Za kawałek wykładziny zapłaciłam 30zł z czego wyszły mi dwa dywaniki a wzorki malowałam farbę do drewna która mi została po malowaniu stolika. Chyba powinnam malować farbę do tkanin ale mam tylko czarną więc poleciałam tym co miałam i jest ok ;-)
(Przy dzisiejszej pogodzie zrobić zdjęcia to nie lada wyzwanie więc proszę Was o wyrozumiałość)





Przypominam o CANDY które jest do 22. maja więc kto jest jeszcze chętny to zapraszam do zabawy;)
Niebawem pokażę Wam co zrobiłam z materiału w kropeczki który stemplowałam gumką od ołówka.
Ściskam Was cieplutko
  Laurentino  

38 komentarzy:

  1. Ale świetnie te dywaniki wyszły :) A gdybyś tak w jakimś uznanym salonie na nie się natknęła, to pewnie słono byś musiała za podobne zapłacić... Gratuluję pomysłu i wykonania...
    Pozdrawiam wiosennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne dywaniki wyszły!:) Minimalizm to jest to!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Ach, jaki wspaniały pomysł. Pozwolisz, że odgapię? Czegoś podobnego szukam od jakiegoś czasu do pokoju starszej córki. No odgapię totalnie, tylko kolorystykę zastosuję inną. Dziękuję za inspirację :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne chodniczki. Kolejny błyskotliwy pomysł :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda wspaniale !
    Pozdrawiam
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się spodobał ten pomysł :D jak i użycie do pomalowania farby do drewna :D dywaniki prezentuja sie znakomicie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Pisałam to już, ale napiszę jeszcze raz-jesteś niesamowita! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dywaniki super się prezentują:-) pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne te dywaniki :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczny ten malutki w przedpokoju. Ciekawa jestem gdzie można kupić taką gumowaną pod spodem wykładzinę. Przy moim dziecku byłaby idealna. Pozdrawiam! Ania

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja kupiłam w Komforcie :-)
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.komfort.pl/wykladziny-dywanowe/autosoft-284799 Czy to ta? :-)

      Usuń
    2. Tak to chyba ta;) Sprawdź najpierw czy nie ma z tej serii w końcówkach to wyjdzie taniej;)

      Usuń
  12. Pięknie to wygląda. Ten poprzedni wzór też świetnie by wyglądał. Też bym chciała taki dywanik :)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ladne dywaniki :)
    pieknie jest u Ciebie !
    pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ladnie wyszly! Swietny pomysl i jaki fajny efekt.
    Sliczny ten Twoj przedpokoj!

    Pozdrawiam serdecznie!

    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  15. Dywanik super się prezentuje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dywaniki wyszły Ci fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow! Jestes niesamowita-wspaniała robota!

    OdpowiedzUsuń
  18. rewelka - a mialam kupic pseudo dywanik i polozyc w korytarzu a tu takie cudo ze zwyklego mozna wyczarowac super

    OdpowiedzUsuń
  19. Bomba! Mam nadzieję, że farba nie będzie się ścierać. Ale miałaś świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  20. Też malowałam po wykładzinie farbą do drewna i powiem szczerze, że do dziś się trzyma więc chyba nie koniecznie trzeba mieć farbę do tkanin. Twój dywanik jest przeuroczy, a przedpokój zwalił mnie z nóg - czysto, prosto, cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Laurentino, spadłaś mi z nieba, właśnie też chcę tak zrobić dywan do salony. pytanie: jakiej dokładnie farby użyłaś i czy daje dobry efekt? nie kruszy się? nie zmywa? nie rozciera?
    nie wiem jakiej mam użyć, a chcę zrobić taki wzór jak ty miałaś zamiar zrobić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ten moment jest wszystko ok ale stosunkowo krótko je użytkujemy więc trudno mi powiedzieć czy nie będzie się ścierać.
      Malowałam farbą Colorus akrylowa.
      Pozdrawiam;)

      Usuń
  22. takie DIY lubię najbardziej ... działa na moje lenistwo i mobilizuje bardzo mobilizuje... a i oczywiście koszt DIY w stosunku do efektu bezcenne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dywaniki SUPER!!!:) Uwielbiam Twój przedpokój - jest fantastyczny:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. A ten wzornik na ostatniej fotce to gdzie kupilas:-)szukam juz od dawna

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajny pomysł! Będę musiała pomyśleć o czym podobnym bo w handlu nie ma tego czego szukam (ani wymiarowo ani kolorystycznie).
    Mam pytanie Agnieszko: czy te kawałki wykładziny musiałaś wykańczać aby się nie siepały?

    Pozdrawiam
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten rodzaj który ja akurat kupiłam tego nie potrzebował.
      Pozdrawiam;)

      Usuń
  26. Piękne wyszły te dywwaniki. Bardzo fajny pomysł. Zaglądam na Twojego bloga po inspiracje.
    Zapraszam na mojego kociego bloga. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Piekne wnetrze i cudny dywanik! u mnie w sypialni króluje black&white a obecnie przymierzam sie do zmian w salonie :-)
    takie wnetrza wygladaja niesamowicie lekko i przestronnie! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Witam, dopiero trafiłam na Pani bloga i muszę przyznać że pięknie; bardzo w moim guście:-) chciałam zapytać o model paneli, który jest ułożony w mieszkaniu, bo szukamy czegoś z mężem w prawie białej tonacji.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...