Witajcie Kochani;)
Dziś zabieram Was w trzy magiczne miejsca a dokładniej na trzy wyspy. Każda jest inna. Pierwsza to Burano wyspa słynąca z wyrobów koronkowych ale chyba jeszcze bardziej z kolorowych domów. Jest bajeczna i tak bardzo kolorowa że chyba każdy czuje się tam jak dziecko;)
Kolejna to Murano wyspa szkła. Równie ładna przez którą ciągnie się masa sklepików z własnoręcznie wykonanymi wyrobami które potrafią bardzo zaskakiwać swoją formą. Ja skusiłam się tylko na kolczyki choć myślałam również o bransoletce a teraz żałuję że się nie zdecydowałam...
Kolejna to Lido typowo wypoczynkowa wyspa z piękną szeroką plażą, pięknymi willami i jako jedyna przystosowana do jazdy samochodami. Woda ciepła jak zupa a piasek był tak gorący że trudno było chodzić boso. I właśnie na Lido jedliśmy chyba najlepsze lody świata... Cudowne chwile w cudownych miejscach :)
Ściskam Was ciepło Laurentino ;)
Pięknie :) Pozdrawiam http://karo-dekor.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, a zachęcam do odwiedzenia Szwajcarii, o której pisałam na swoim początkującym blogu. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia z cudownego miejsca:) Bajeczne kolory domów:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
te kolorki;]
OdpowiedzUsuńWitam, na wysepce Burano robią przepiękne koronki, poza tym zrobiłaś bardzo kolorowe fotki, najlepsza jest ta z praniem;) Podziwiam Włochów za ten luz... ja swojego od strony ulicy nigdy bym nie wywiesiła (chyba polska zakompleksiona mentalność ze mnie wyziera;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne miejsca :) i Ty jaka ładna :)
OdpowiedzUsuńAj cudownie :)
OdpowiedzUsuńAch, z przyjemnością pojechałabym Twoim szlakiem :-)
OdpowiedzUsuńach jak cudnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa podróż dziękuję :)
OdpowiedzUsuńcudownie i jak kolorowo :)
OdpowiedzUsuń