Witajcie Kochani;)
Ostatnio Was bardzo zaniedbałam i jest mi z tym źle bo tyle miałam pomysłów i rzeczy do pokazania ... wierzę że uda mi się to jeszcze zrobić.
Choroba nie wybiera miejsca ani czasu tylko nas dopada i już. Ale jak to mówi mój M jestem bardzo dzielna i myślę że szybko do Was wrócę. Dni spędzone w szpitalu pośród zupełnie obcych ludzi pozwala docenić to co mamy na co dzień.
Życzę abyście mogli się cieszyć jak najdłużej pięknymi chwilami bo ponoć tylko one się liczą...
Zdjęcie pochodzi z naszych cudownych, tegorocznych wakacji we Włoszech;)
Ściskam Was ciepło
Laurentino
Życzę dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńMimoza?
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę.
Blog i inne sprawy mogą poczekać.
Pozdrawiam serdecznie
zdrówka życzę...ja po szpitalu jestem chora emocjonalnie,,,,
OdpowiedzUsuńzdrowia! czekamy!
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za powrót do zdrowia. Wiem namacalnie jak to jest, dochodzę do siebie drugi miesiąc po operacji. Najważniejsze to byc z rodzina i mieć wsparcie czego Ci bardzo życzę. A potem wracaj do na jak najszybciej:)
OdpowiedzUsuńzdrowia, zdrowia, zdrowia i jeszcze raz życzę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ania
zdrówka! i jeszcze raz zdrówka!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Oj tak, w obliczu choroby wszystko inne jest piękne. Głowa do góry po burzy wschodzi słońce, zawsze, wcześniej czy później ale wschodzi. Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia i do Nas oczywiście :))
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia! I życzę uśmiechu na każdy dzień :)
OdpowiedzUsuńKochana zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńDuuużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńPoczekamy :)
Kochana... tule Cie mocno! Masz duzo sily, wszystko bedzie dobrze. :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo jesteście wspaniałe;)
OdpowiedzUsuńSzpital... trafiłam tam w lipcu na cztery dni. O cztery dni za długo. Rzeczywiście atmosfera, nawet jeśli personel jest uprzejmy, jest jakaś taka... Na pewno nie domowa... Życzę Ci zdrowia i pełni sił!
OdpowiedzUsuńżyczę szybkiego powrotu do zdrowia! trzymaj się!!!
OdpowiedzUsuńSzlachetne zdrowie :)...życzę go jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńMam syna od kwietnia zeszlego roku chorego i dzieki naszemu wsparciu, terapeutow widzimy jakie postepy na dzien dzisiejszy sa.Wiara czyni cuda!! Nawet takie proste " trzymam za ciebie kciuki" od obcych ludzi tez pomagaja. Trzymaj sie wiec dzielnie i wiec,ze trzymamy tez kciuki. Pa Jola
OdpowiedzUsuńzdrówka !
OdpowiedzUsuńZdrówka kochana!!! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko dużo, dużo zdrówka i ciepłych myśli dla Ciebie! Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia! trzymam kciuki! ;)
OdpowiedzUsuń