czwartek, 22 października 2015

Zamrożone lato ;)



Witajcie;)
Dziś u nas nadal ciemno i zimno ale postanowiłam że zbiorę z ogrodu ostatnie skarby lata i zrobię jak co roku "bulionetki".
Nasza rodzina bardzo je lubi. Dodaję je na sam koniec gotowania do zupy lub sosu aby dodać smaku i aromatu potrawie. 
Wykonuje się je bardzo szybko i prosto;)

Potrzebujemy:
- natka pietruszki
- liście selera
- liście magii
- koperek
- szczypiorek
- zimna woda ( około szklanki aby się dobrze miksowało)
- olej ( na mój kielich od miksera dałam trzy łyżki)

Całość  wkładam do miksera i miksuję a następnie przekładam do pojemników na lód. Kiedy się zmrożą kosteczki to przekładam je do pudełka i tak przetrzymuję je w zamrażalniku całą zimę choć często zbyt szybko się kończą...

Podobnie też przygotowuję bulionetki grzybowe. Gotuję bardzo gęsty wywar z warzyw i grzybów a następnie miksuję i mrożę. Świetnie nadają smak dodane do sosu pieczarkowego lub zupy grzybowej;)

Może i Wam się spodobają moje sposoby zatrzymania lata;)





Ściskam Was ciepło 


27 komentarzy:

  1. Podoba mi się mikser i jestem ciekawa jak to smakuje :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne!!! Muszę spróbować. tylko skąd bierzesz liście magii??

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł! Ja robię paczki rosołowe ( do każdego woreczka pakuję liść selera, pora, magii, bulwę selera), pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę to sobie gdzieś zapisać, żeby kiedyś zrobić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem świetny pomysł :). Muszę to zapamiętać i wypróbować w przyszłym roku

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny, wręcz genialny pomysł! Ja mrożę same liście (np. lubczyku), lub posiekaną natkę, ale ten sposób jest fantastyczny!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam już wcześniej o podobnych patentach - będę musiała kiedyś w końcu wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały pomysł! Robię w w/e:-) Dziękuję!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Miksujesz tak z tymi wszystkimi ogonkami, czy je obrywasz?

    OdpowiedzUsuń
  10. Też jestem mrożonkoholikiem ;) W mojej zamrażarce jest na prawdę wiele warzyw, buliony grzybowe, grzybki, puree z dyni i wiele wiele innych pyszności :) Takich "zielonych" bulionetek nie znałam, ale już wiem że zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny i zdrowy pomysł. Czasami zadziwia mnie, że proste rzeczy mogą być tak genialne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł! Ja zieleninkę mrożę drobno pokrojoną, ale Twoja wersja jest wygodniejsza :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. przygotowalam cos takiego w pojemniczkach tylko wiekszych, ktore kupilam w EDUSCHO. Natke pietruszki, koperek i majeranek kupilam od babciuni na targu. Powiedzialam,ze kupuje wszystko co ma.Ucieszyla sie niesamowicie i nawet na nastepny targ wymienilysmy sie " darami" z ogrodka a z mojej strony z gotowymi produktami.I ja zadowolona i ona tym bardziej.Ciesze sie bardzo bo jestesmy sobie teraz bardzo bliskie.Jestes takze bardzo pracowita, pomyslowa i bardzo kreatywna i takim drogowskazem dla innych kobiet.Pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny pomysł, świetnie,ze sie z nami podzieliłaś:)
    Pozdrawiam M.Arta

    OdpowiedzUsuń
  15. ... O matko! Muszę to koniecznie wypróbować! Dziekuję za świeyny pomysł :)


    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  16. Super "bulionetki" !! Dziękuję,że dzielisz się z nami swoimi pomysłami , które są dla mnie inspiracją i zachętą do "prac domowych".W przyszłym roku zielenina z mojej działki będzie jeszcze lepiej wykorzystana (mroziłam oczywiście zawsze,ale drobno pokrojoną w pojemnikach).Pozdrawiam.Alina.
    P.S.Czy możesz napisać jakiej firmy masz blender?

    OdpowiedzUsuń
  17. Agnieszko, Ty to mnie znasz :) Już pokochałam Twój pomysł. Tylko skąd ja te liście maggi wezmę? I tak myślę czy lubczyk mógłby je zastąpić? :) Pomysł wspaniały, Dziewczyno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu oczywiście że może być;) Daj co masz. Poprzez miksowanie uwalniają się takie aromaty i smaki że przepadniesz;)

      Usuń
  18. Genialny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...