czwartek, 19 maja 2016

TANIE PODRÓŻOWANIE




Witajcie;)
Dziś chcę Was przekonać do tego że podróże nie muszą być drogie. Widząc katalog biur podróży z drogimi hotelami i basenami dość szybko rezygnujemy z racji ceny jaka tam widnieje.
Pytanie czy zależy nam na odrobinie luksusu i spędzeniu większości czasu przy hotelowym basenie z kolorowym drinkiem w ręku. Pozwala nam to na zrobienie nowych fotek na Facebook-a :)
Bo ja mam na myśli bardziej podróże, przygody, poznanie okolicznych miejsc i ludzi oraz ich kuchni.

Należy wyzbyć się lęków bo i pod domem może nam się stać coś złego. Wystarczy zachować czujność i zdrowy rozsądek.
Byłam w różnych miejscach sama jak i z rodziną a czasami tylko z dziećmi i nigdy nic złego nas nie spotkało a wręcz odwrotnie.


SKĄD BRAĆ GOTÓWKĘ NA PODRÓŻE



Oszczędzając, dorabiając, rezygnując z pewnych zakupów i przyjemności.
Możesz sobie kupić kolejną torebkę lub z niej zrezygnować i za te pieniądze przeżyć kilka ciekawych dni gdzieś w wyjątkowym miejscu.
To Ty decydujesz czy dla Ciebie jest ważne otaczać się nowymi przedmiotami czy chcesz coś przeżyć. 

Możesz też pomyśleć o tym aby przez jakiś czas poszukać dodatkowej pracy lub zlecenia.
Przypuszczam że masz sporo rzeczy w piwnicy, garażu czy na strychu które stoją bezużytecznie... SPRZEDAJ JE !
Może masz jakieś pasje na których mógłbyś sobie dorobić? Robisz ciekawe zdjęcia? Sprzedaj je na ISTOCKPHOTO Może znasz jakiś język albo dobry jesteś z matmy to daj ogłoszenie o korepetycjach. Może praca w weekendy? 


SZUKAJ 


Jeśli planujesz lecieć samolotem szukaj w różnych wyszukiwarkach. Rezerwuj bilety z dużym wyprzedzeniem. Moja przyjaciółka ostatnio do Londynu leciała za 19zł ;)
Ja często korzystam z tej TANIE LOTY wyszukiwarki ale jest ich dużo więcej.

Możesz wybrać się stopem choć ja już od lat tego nie praktykuję. Świetną opcją jest też BLA BLA 
lub własne auto. 
To nasza ulubiona alternatywa bo zawsze wyjeżdżamy dzień wcześniej i po drodze zwiedzamy jeszcze inne miejsca. Jadąc autem nie muszę się ograniczać z bagażem i o czasie wyjazdu ja decyduję ;) Zabieram również prowiant który wcześniej gotuję a następnie  wekuję aby na miejscu mieć gotowe obiady. Nie znoszę wyjazdów gdzie jestem ograniczona czasowo i muszę się dostosować do pory obiadowej w hotelu. My cenimy sobie wolność:)


SAMO ZWIEDZANIE




Kiedy już z moimi chłopakami wybierzemy cel podróży to wtedy przejmuję pałeczkę ja ;)
Zaczynam szukać różnych informacji o danym miejscu, przekopuję fora internetowe i opinie osób które już tam były. Zbieram informacje o miejscach które chcemy zobaczyć, na co warto zwrócić uwagę, jak kupić taniej bilety wstępu lub wcale ich nie kupować, gdzie jest najbliższy supermarket który jest dla mieszkańców a nie dla turystów. Sprawdzam ceny parkingów w centrum i na obrzeżach oraz ceny komunikacji miejskiej.  


NOCLEGI



Wszystko zależy czego szukacie. Można wynająć mieszkanie, pokój, studio lub domek letniskowy. Dla odważnych również może być namiot lub kanapa u kogoś w mieszkaniu. 
Są takie strony jak COUCHSURFING  BOOKING CASAMUNDO  AIRBNB 

My kiedy jeździmy z dziećmi to bardzo lubimy campingi. Zazwyczaj jest to mały domek z aneksem kuchennym i łazienką oraz tarasem. Placem zabaw, basenem i miejscem na grilla więc po całym dniu atrakcji możemy się relaksować a dzieci świetnie bawić. 
W takich domkach jest zawsze lodówka i kuchenka więc zazwyczaj zabieram ze sobą jedzenie. Lubimy spróbować lokalnej kuchni czy deserów ale 80% naszych posiłków robię ja. 
Oczywiście kiedy lecimy samolotem to zabieranie prowiantu odpada ale wybieramy tanie loty więc zaoszczędzone pieniądze wydajemy na posiłki na miejscu. 

Kiedy mam już wszystko zaplanowane to wiem dość dokładnie ile będzie nas wszystko kosztowało więc mam jasno określoną kwotę którą muszę zdobyć;) Sposób jest dowolny ale motywacja jest tak duża że i chętniej się pracuje ;)

Tym sposobem bez większego nadszarpnięcia naszego budżetu podróżujemy dwa, trzy razy w roku. 

Serdecznie Wam polecam zamienić się z turysty w podróżnika ;)

To gdzie jedziecie w tym roku? 


12 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy post. Przyznam, że nie rozumiem ludzi, którzy wydają po kilka tysięcy na nowy telewizor, a praktycznie nie podróżują (i to czasami jeszcze podają argument, że wyjazdy są drogie).
    W tym roku chciałbym odwiedzić Rzym, ale tam tak tanio nie da się wszystkiego zorganizować. Z tego co widziałem w internecie wynika, że nocleg za 100 zł można uznać tam za tani. Da się natomiast zaoszczędzić trochę na biletach wstępu, bo w ostatni weekend miesiąca są darmowe wejścia do kilku muzeów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukaj na obrzeżach Rzymu bo pewnie będzie taniej. Często też jak wcześniej rezerwujesz przez Booking.com to jest zniżka:)

      Usuń
  2. Już była Chorwacja, w sierpniu Serbia, Kosowo, Albania, Macedonia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja w sumie podróżuję w podobnym stylu. Samochód, własny prowiant, camping i jak najwięcej ruchu. Osobiście nie lubię luksusowych i zatłoczonych hoteli, chyba bym nie odpoczęła w tak licznym towarzystwie:) Mi marzy się Islandia...ale jeszcze zbieram, łapiąc się różnych prac:) A jak sprzedać zdjęcia? Podoba mi się ten pomysł. Pozdrawiam Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Islandia... brzmi kusząco ;) co do zdjęć to jest sporo portali na których umieszczasz swoje zdjęcia i jak są dobre to ludzie je kupują. Musisz poszukać która z opcji teraz jest najciekawsza bo jest tego sporo.

      Usuń
  4. Mieszkając kilka lat w Irlandi załapałam "bakcyla" do wyjazdów. Zawsze szukałam tanich lotów a potem organizowaliśmy wyjazd.Ale po powrocie do Pl to wszystko się skończyło ;-( Powód? Od nas jest brak naprawdę tanich lotów, po drugie ceny noclegów są znacznie wyższe, ak logujesz się z polskiego ip.Kiedyś kuzynka znalazła mi hotel logując się w irlandi i przesłała linka z ceną. Ja po zalogowaniu z polskim Ip miałam 2 razy wyższą cenę ;-( Nie wiem jak to możliwe ale tak naprawdę było! Dlatego teraz podróżujemy z biurami bo cenowo są to zbliżone koszta,a na miejscu wynajmujemy auto i zwiedzamy co się da.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego nawet nie wiedziałam... ja mam niemieckie ID więc i może nie zauważyłam.

      Usuń
  5. O, tak, tak. Też tak lubimy. Jeździmy, chodzimy, zwiedzamy, pływamy. Oczywiscie za każdym razem inne miejsce. Z jedną różnicą, najczęściej jezdzimy bez zaklepanego noclegu. Trochę to ryzykowne w wyprawach z dziećmi, ale zawsze się nam udaje coś na miejscu znaleźć.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też nie lubię luksusów, hotelów, tłumów ludzi i utartych szlaków. Takie wakacje są najlepsze i choć nigdy nie byliśmy jeszcze za granicą, to naszą Polskę zwiedzamy w podobny sposób- najlepiej spontanicznie i na dziko :) Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak to prawda z noclegami. Ja domek na campingu we Włoszech wynajęłam jednego roku o 1000 zł taniej ze strony holenderskiej. Angielska była podobna cena. Natomiast na polskiej znacznie wyższa, o 1000 zł za 9 noclegów. Ta sama firma. Na dodatek na polskiej znacznie mniejszy wybór domków na danym campingu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...