Witajcie ;)
Dziś miał być wpis o moich naturalnych sposobach na porządki jesienne w domu ale w ostatniej chwili zdecydowałam że dzisiaj będzie o troszkę innych porządkach.
Kto czyta mój blog od jakiegoś czasu to już wie że jestem wegetarianką, nie piję kawy, zrezygnowałam z mleka i jogurtów i staram się o wiele bardziej świadomie jeść i żyć.
Zaczęło się to kilka lat temu kiedy się rozchorowałam o czym pisałam TUTAJ
Pomimo że mogłoby się wydawać że żyję zdrowo i to jednak jadam cukier ... wiem wiem straszne rzeczy ;)
sporo warzyw kupuję w supermarketach chociaż wiem że to już nie pora np. na pomidory, ogórki czy zielone sałaty a jednak je jadam, oraz jak większość z nas żyję z pędzie i stresie mniejszym niż kiedyś ale jednak. Postanowiłam że zacznę od porządków przedświątecznych w organizmie ;) Do czego i Ciebie zachęcam bo która z nas nie chce być zdrowa, mieć piękne, lśniące włosy, mocne paznokcie i więcej energii?
Zdecydowałam się na 2 tygodniowy detoks jaglany który znalazłam na mojej ulubionej stronie
WIĘCEJ NIŻ ZDROWE ODŻYWIANIE do której link znajdziecie TUTAJ
Kurs rusza 30.11.16 i trwa do 13.12.16
Co mnie przekonało aby wybrać ten kurs :
cykl maili z informacjami jak się przygotować, przejść i wyjść z oczyszczania,
szczegółowe listy zakupów i przepisy na potrawy na każdy dzień oczyszczania,
wsparcie mailowe,
dostęp do zamkniętej grupy Facebook'owej, na której będę Cię wspierać w trakcie oczyszczania.
Aby wytrwać w różnego rodzaju dietach, detoksach i oczyszczaniach ważne jest wsparcie i prowadzenie za rękę (przynajmniej dla mnie) a tutaj jest to gwarantowane :)
Więcej szczegółów możesz się dowiedzieć z trzech filmów Tatiany która ciekawie opowiada dla kogo i poco jest ten detoks.
Ja się na niego zdecydowałam a TY?
Obiecuję po zakończeniu kursu podzielić się z Wami moimi wynikami ;)
Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńAnia M.
Dziękuję 😊
UsuńPowodzenia zycze :-) Ja za kasza jaglana nie przepadam, no chyba ze w postaci weganskiego sernika :p Ciekawa jestem jak to na Ciebie wplynie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo :-)
Kiedyś też miałam takie zdanie 😊 Do momentu kiedy nauczyłam się ją przygotowywać. Teraz nawet moje dziecko się dopytują kiedy będzie jaglanka 😊
UsuńTeż muszę spróbować :-) Dziękuję za świetny pomysł... :-)
OdpowiedzUsuńWow!! super pomysł :-)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie 😊 na pewno spróbuję 😊
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńO! Świetna akcja. Bardzo mi się podoba taki kurs, sama powinnam się "trochę uporządkować" :) Ale najpierw otoczenie. I redukcja stresu, bo ostatnio bardzo go dużo w moim życiu...
OdpowiedzUsuńCiekawa akcja:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też już dano zrezygnowałam z jogurtów - kt jadłam codziennie , mleko płynącego wielką rzeką zmieniło się w strumyczek...
OdpowiedzUsuń