Witajcie Kochani;)
U mnie ciąg dalszy prac i małych zmian a jedną z nich jest przemeblowanie salonu ale że prace jeszcze trwają to tylko jedno ujęcie dziś;)
Kolejne rozpoczęte projekty i burza pomysłów w głowie tylko doba za krótka...
A jak u Was? Działacie czy może już jesienna aura Was dopadła i delektujecie się herbatką z imbirem i cynamonem?;-)
Może to dziwne ale pokochałam jesień;) Te kolory, liście, kasztany i w okolicy tlące się ogniska. Miło patrzeć na ludzi krzątających się po swoich ogrodach i szykujących roślinki na przyjście pierwszych mrozów. A i deszcz z wiatrem ma swój urok kiedy ogląda się go przez szybę cieplutkiego mieszkanka pachnącego szarlotką bo kiedy jeść szarlotkę jak nie jesienną porą ;-)
Pozdrawiam jesiennie Laurentino
U mnie ciąg dalszy prac i małych zmian a jedną z nich jest przemeblowanie salonu ale że prace jeszcze trwają to tylko jedno ujęcie dziś;)
Kolejne rozpoczęte projekty i burza pomysłów w głowie tylko doba za krótka...
A jak u Was? Działacie czy może już jesienna aura Was dopadła i delektujecie się herbatką z imbirem i cynamonem?;-)
Może to dziwne ale pokochałam jesień;) Te kolory, liście, kasztany i w okolicy tlące się ogniska. Miło patrzeć na ludzi krzątających się po swoich ogrodach i szykujących roślinki na przyjście pierwszych mrozów. A i deszcz z wiatrem ma swój urok kiedy ogląda się go przez szybę cieplutkiego mieszkanka pachnącego szarlotką bo kiedy jeść szarlotkę jak nie jesienną porą ;-)
Pozdrawiam jesiennie Laurentino
jesienne deszczowe dni spędzone w domu z herbatką to miłe uczucie- zwłaszcza, gdy nie trzeba wychodzić:)
OdpowiedzUsuńCiekawe co zmienisz w salonie bo poprzednia wersja była idealna?:)
czekamy na efekty.
pozdrawiam, Anna
http://odinspiracjidorealizacji.blogspot.com/
witaj:)
OdpowiedzUsuńno widzę, że przemeblowanie pełną parą! i jaka cudna skrzyneczka na kółkach... to jedno z moich marzeń:)
a u mnie też sporo zmian w moich czterech kątach. Najnowszy nabytek do półeczka na wino. Jeśli masz ochotę to zajrzyj, jest w ostatnim poście:)
pozdrawiam cieplutko
Dziękuję;) Skrzyneczka to moje dzieło i niebawem znów będą do kupienia;)
UsuńPozdrawiam;)
Siedzenie przed kominkiem jeszcze chyba przed nami. Akuratnie skończyłam obieranie grzybów, bo w końcu trochę pokazało się podgrzybków.
OdpowiedzUsuńJako, że nasze siedlisko typowo wiejskie, bardzo przypadła mi do gustu skrzynka na kółkach z uchwytem do przesuwania, genialna, uwielbiam skrzynki na owoce, ale nie taka prosta sprawa z wyszperaniem takowych.
Serdecznie pozdrawiam
PS. Zawsze z wielką przyjemnością do Ciebie zaglądam, bo jesteś kopalnią pomysłów
Zmiany, zmiany... chyba tak pory roku nastrajają :). Takiego ustawienia kanapy to sie niespodziewałam, będę czekać na więcej!
OdpowiedzUsuńA szarlotka, tak... jesiennie i pachnąco :)
Widać pierwsze efekty ;) wspaniale ! jesienne inspiracje dopadły tak jak i mnie, tyle że u mnie wydanie w zdobieniu ;) oby tak dalej ! Pozrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńI jak tu nie kochać tych jesiennych mglistych poranków, gdy z kubkiem kawy w ręku patrzymy jak słońce się budzi :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńja też kocham jesień :) Póki co delektuję się herbatką z pomarańczą i cynamonem, ale to nie znaczy, że nie działam.
OdpowiedzUsuńCoś Ty jeszcze kombinujesz, bo nie pokazalaś wszystkiego!!!!
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie...
Tak,dla mnie jesień i zima to czas na bezkarne robótkowanie do nocy.Ja dzisiaj także dzierżyłam takera w dłoni,fotele musiały mieć zmienioną tapicerkę bo moje dziewczyny załatwiły je na cacy:)Czekam na Twoje zmiany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Spora zmiana z tą kanapą no i fajnie się prezentuje.Ciekawe jak wygląda to w szerszej perspektywie.Jesień w tak przytulnym mieszkaniu można tylko kochać.
OdpowiedzUsuńjesien to chyba pora, że wieczory albo są leniwe albo wrecz odwrotnie - bardzo pracujace, jak u Ciebie
OdpowiedzUsuńa zmiany ciekawe, czekam na wiecej
Ja się akurat lenię ale miło popatrzeć na piękne efekty cudzej pracy:)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda ale dlaczego tam mało zdjęć?? I widziałam chyba też zapowiedź kolejnego projektu... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco - pokazuj szybko więcej :)
OdpowiedzUsuńKochana, a może być jeszcze piękniej u Ciebie? Podoba mi się wszystko i wracam do Twojego mieszkanka kiedy tylko mam czas - mamy podobny gust. Niestety czasami jest jakaś blokada i nie mogę dodawać komentarzy :-(
OdpowiedzUsuńPiękne są te drewniane skrzynki na kółkach i druciany koszyk. Pozdrawiam!
Ja również się wzięłam za przemeblowywanie i szlag mnie trafia bo mi się nie podoba. Jak Ty to robisz, że wychodzi ci tak jak powinno?
OdpowiedzUsuńPokój w nowej odsłonie wygląda imponująco. Ja osobiście zawsze lubiłam jesień-takie naturalne spowolnienie wszystkiego, no i oczywiście te cudne zapachy jesieni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękne ujęcia domowe:) ja jeszcze walczę z jesienią i nie chcę ją puścić do domu hehe:) ale chyba niestety w końcu przegram... no ale wtedy herbatka uratuje mnie:)
OdpowiedzUsuńAgnieszko powiedz mi Moja Droga, skąd można wsiąść taką skrzynkę? Już oczy mam wokół głowy gdzie taką nabyć, a jakoś mi się nie trafia. Chyba na jakiś bazarek się udam:)(Mam na myśli wersję w surowym stanie).
OdpowiedzUsuńpoprosimy więcej zdjęć :) a poza tym bratki w białym dzbanuszku - boskie !
OdpowiedzUsuńWpadam tu dość często nie zawsze się wpisuje ale zawsze jestem zauroczona WSZYSTKIM:) Pomysłami ,gustem i tak dalej:)
OdpowiedzUsuńmiód na serce gorąco pozdrawiam
zapraszam w moje skromniutkie progi
http://szytesercem.blogspot.com/
Przepiękne wnętrze! Mam właśnie nowy pokój i chyba sobie coś odgapię :P Na pewno muszę kupić wentylatory biurkowe, bo idzie lato, więc nie chcę nienawidzić swojego pokoju przez wakacje :D
OdpowiedzUsuń