Witajcie kochani;)
Ostatnio mam bardzo mało czasu aby pisać nowe posty bo dużo się u mnie dzieje a do tego jeszcze jesienne prace kuchenne, ogrodowe, porządkowe i tak dalej. Oczywiście w tak zwanym między czasie rozpoczęłam kilka nowych projektów w domku;) Już niedługo będzie bardziej konkretnie o tym co nowego popełniłam w naszym mieszkanku a dziś tylko taki mały przedsmak i dowód na to że nie leniuchuję ;-)
Wiem wiem ostatnio dużo u mnie czerwieni ale trzeba się troszkę doładować energetycznie a co ;)))
Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za wszystkie bardzo miłe maile. Przepraszam jeśli jeszcze wszystkim nie odpisałam ale jest to spowodowane moim deficytem czasowym...
Buziaki Laurentino ;)
Ostatnio mam bardzo mało czasu aby pisać nowe posty bo dużo się u mnie dzieje a do tego jeszcze jesienne prace kuchenne, ogrodowe, porządkowe i tak dalej. Oczywiście w tak zwanym między czasie rozpoczęłam kilka nowych projektów w domku;) Już niedługo będzie bardziej konkretnie o tym co nowego popełniłam w naszym mieszkanku a dziś tylko taki mały przedsmak i dowód na to że nie leniuchuję ;-)
Wiem wiem ostatnio dużo u mnie czerwieni ale trzeba się troszkę doładować energetycznie a co ;)))
Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za wszystkie bardzo miłe maile. Przepraszam jeśli jeszcze wszystkim nie odpisałam ale jest to spowodowane moim deficytem czasowym...
Buziaki Laurentino ;)
No widać, że się dzieje! Zdjęcia pięknie oddają przygotowania do jesieni. Urzekły mnie surowe pnie drzew... i ten wrzos!Surowe, a jednak nadają tyle ciepełka. Czekam spokojnie na dalsze wiadomości.
OdpowiedzUsuńJak pysznie i jak czerwono!! to prawda, bardzo energetycznie:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudowny jesienny kącik!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Bardzo fajnie wygląda ten pniak zaadoptowany na stolik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo fajny pomysł z tym drzewkiem a raczej pniem :) Szkoda, że u mnie by to nie przeszło, bo mój L czasami nie rozumie kobiet hihi :) Oj i też muszę w przyszłym tygodniu zaopatrzyć się we wrzosy oj muszę !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Widać ,że ciężko pracujesz. Już nie mogę się doczekać końcowego efektu.
OdpowiedzUsuńStolik na pierwszym zdjęciu jest rewelacyjny.
Świetny pomysł.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Myślałam że tylko ja cierpię na chroniczny brak czasu;)). Pniaczek cudowny i te czerwone dodatki tez. Pozdrawiam Edi
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia :) Widać, że nie próżnujesz
OdpowiedzUsuńoj tak zdecydowanie nie leniuchujesz moja droga:))) wspaniała ta szafeczka z pieńka:) z lampką i wrzosem kącik prezentuje się idealnie!:)))
OdpowiedzUsuńa czerwień to dobry pomysł. orzeźwia troszkę pomieszczenie i jest tak bardziej jesiennie:)))
pozdrawiam ciepło
ten pień wspaniale się prezentuje :)))
OdpowiedzUsuńKochana, ten pieniek jest PRZEPIĘKNY. Czy jednak nie boisz się, że coś z niego wyjdzie po cichutku i zamieszka w Twoich kątach??? Ściskam z Kołbaskowa!
OdpowiedzUsuńBacznie go obserwuję;)))
UsuńKochana brakło Cię na naszym spotkaniu a było przeuroczo...
Domyślam się. Ale mam nadzieję, że to nie ostatnie i będę miała jeszcze szansę... :) Może jakiś cykl spotkań będzie???
UsuńŚwietny jest ten pniak :)
OdpowiedzUsuńtakie akcenty nigdy nie zaszkodzą :) a na deszczowe dni warto nieco ocieplić jakimś przyjemnym kolorem dom :)
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńpieniek uwielbiam, też kiedyś takie miałam duże służyły nawet za siedziska. Takie nieoczyszczone mają największy urok. Już wiem co to za kącik aż drżę z nie doczekania by zobaczyć resztę.
Czerwień to bardzo dobry kolor na jesień i zimę a najważniejsze abyś ty dobrze się czułą w jego otoczeniu.
Bardzo cieszę się z naszego spotkania i z niecierpliwością czekam na następne :)
Pozdrawiam
W.
Ja też już czekam na następne spotkanie i na Twoje przepyszne potrawy;) Marchewkę z czosnkiem już robiłam dla mojej rodzinki i odniosła sukces;)))
UsuńBuziaki
To prawda jedzonko było pyszne, ja też czekam na dalszą odsłonę tych Twoich poczynań. Pozdrawiam.
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńKażda z nas coś zagoniona, ale nie dajemy za wygraną i ukradkiem coś dla siebie robimy :)
Pomysł z pniem rewelacja!!! a lampka z abażurem typu pure nature ;) doskonale się przy nim prezentuje.
A i kulinarnie widzę ciekawie :)
Pozdrowienia jesienne ślę!
Ale smakowite przetwory ! A czerwona szafeczka jest urocza ! I pieniek jest świetny. Próbowałam ostatnio namówić mojego Tatę, aby uszykował mi podobny, ale się spóźniłam, całe drewno porąbane już. No cóż, może następnym razem :)
OdpowiedzUsuńuściski !
Szafeczka nocna, abażur i ogólny nastrój cudowny :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłowości :)
świetny klimat stworzyłaś wstawiając pień, efekt jest rewelacyjny! i ten abażur przecudnie cudowny:)
OdpowiedzUsuńWykorzystanie pnia jako półki, rewelacja! I te szczątki zieleni:) super pomysł!
OdpowiedzUsuńSzafeczka szczególnie mi sie podoba...W ogóle dużo się u Ciebie dzieje i ciągle coś zmieniasz....
OdpowiedzUsuńCześć Agulko, jak zwykle u Ciebie bardzo pięknie i klimatycznie. Piękna jesień u Ciebie. Pozdrawiam, buziaki Sabina.
OdpowiedzUsuńMi pieniek też się bardzo podoba. Sama kiedyś, dawno temu myślałam, żeby z dużego pnia zrobić sobie stolik kawowy.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, ta czerwień kojarzy mi się z jesiennymi liśćmi, więc klimat idealny :) U mnie w domu też sporo pieńków brzozy, używam ich głównie jako kwietniki :)
OdpowiedzUsuńniestety mi pieniek nie pasuje do pokoju- jeszcze :)
OdpowiedzUsuńoj dzieje sie u Ciebie kulinarnie/przetworowo ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Faktycznie czerwony dodaje energii i ociepla wnętrza, więc na jesienne wieczory to świetny dodatek do niejednego wnętrza.
OdpowiedzUsuńPieknie się u Ciebie dzieje, a pomysł z pieńkiem bombowy
OdpowiedzUsuńU mnie też dużo czerwieni, nie wiem jak to się stało, ale jest wszędzie ;) Pieniek z mchem wygląda rewelacyjnie! I lampka z tym abażurem bardzo pasuje... Ciekawa jestem co więcej słychać, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmarta
Może tą czerwienią szykujesz się już do świąt?
OdpowiedzUsuńŚliczne fotki , widać dużo pięknych zmian.
Pozdrawiam.
Molucha
ten pieniek wygląda fantastycznie, a czerwień faktycznie dodaje energii, więc trzeba ją ładować w porządnych dawkach:))
OdpowiedzUsuń"szafka nocna":)( pień ) wygląda rewelacyjnie, mam też ochotę na taką :) pozdrawiam mocno i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuń