Witajcie kochani;)
Dziś kilka zdjęć z mojego jesiennego saloniku. Tak jak pisałam wcześniej to troszkę został przemeblowany. Zostały wydzielone trzy strefy. Jadalna, wypoczynkowa i...;-) o tym już niebawem ;)
Jestem zadowolona z tego ustawienia bo jak wiecie lubię zmiany. Kolorystyka pozostała ta sama bo w niej czuję się najlepiej;)
A co Wy sądzicie?
Ściskam Was cieplutko i uciekam do moich prac;) Laurentino
Pieknie!!!
OdpowiedzUsuńZa każdym razem zachwyca mnie ten porządek w białym wnętrzu... Ja tak nie potrafię u siebie :)
OdpowiedzUsuńKochana u mnie też różnie z tym bywa;)))
UsuńWspaniałe klimaty :))) cudnie :)))))
OdpowiedzUsuńpiękny...choc dla mnie jesień to jednak feeria barw:)))
OdpowiedzUsuńAle ja się dopiero rozkręcam;)))
Usuńooo..to czekam na ciąg dalszy:)))))))))
UsuńSądzimy, że lubimy:)Bardzo bym się chętnie mogła wprowadzić;))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten pokój :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Agulku.
OdpowiedzUsuńFajnie z tym podziałem na strefy, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna do Ciebie zaglądam :)
Masz piękne mieszkanie :)
Pozdrawiam
anet :)
zimno i sterylnie, brrrr.....
OdpowiedzUsuńchyba żartujesz:)
Usuńbardzo przytulnie:)
pięknie i tak...posprzątanie!!!!dla mnie idealnie:)
OdpowiedzUsuńbajkowo:)
OdpowiedzUsuńJa mam identyczną podłogę i ogromne drzwi między kuchnią a salonem.Przyznam szczerze,że u ciebie podłoga w wąskim pomieszczeniu powinna być połozona wszerz jak u mnie - u mnie stanowi jedno z kuchnią gdy otworzę ogromne drzwi.Też salon mam wąski aczkolwiek nie aż tak i kuchnię też.Natomiast położenie klepki w moim domu daje efekt o wiele lepszy:)mam drzwi i okna w kolorze cimny orzech jak wenge i ściany popielate i blaty takie jak twoje parapety.Wcześniej nie widziałam Twojego mieszkania.......Mamy podobne gusta jak widać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz rację co do podłogi i też tak chciałam ale w momencie kiedy deski leżą w szerz to bardzo widać łączenia a w tym momencie jest to całkiem niewidoczne i tworzy jedną całość;)
UsuńPozdrawiam;)
Ślicznie :))
OdpowiedzUsuńWspaniale!!! hmmm...ja bardzo lubię jak jest sterylnie a zimna w twoim pięknym saloniku nie dostrzegam;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Piękny pokój!:-))
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚwieży, czyściutki i przejrzysty salon- taki jak lubię :))
OdpowiedzUsuńBardzo przytulne miejsce, w sam raz na odpoczynek, ale i wspólny rodzinny czas. Najbardziej lubię Twoje krzesła, świetnie komponują się z resztą:)
OdpowiedzUsuńSlicznie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
AG
Kochana, chyba chcesz, żeby nam żyłka pierdząca poszła, pomyśl sobie, że niektórzy mieszkają w wynajętych chałupach i nie mają za dużego pola manewru:) Pięknie, moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńStół moim zdaniem pasuje w tym miejscu najlepiej ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że Twoje mieszkanie jest z gumy:) Każde ustawienie mebli wygląda ciekawie i nie ma mowy o jakimś zagraceniu. Przyznam, że ciekawi mnie ta przestrzeń za sofą. Co Ty tam znowu wymyśliłać? Jakim cudem wygrzebałaś jeszcze tyle miejsca?:)) Niesamowita z Ciebie osóbka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tomaszowa
Oczywiśce, że fajnie sobie wymyśliłas to ustawienie. Wygląda idealnie!!! Bardzo jestem ciekawa tego "i", które zapewne znajdzie się pod oknem... a może się mylę? Masz bardzo fajny banerek i w ogóle fajnie tu do Ciebie wpadac i podziwiać, pozdrawiam, pa
OdpowiedzUsuńOgromny ten pokój, pomysł z podzieleniem na strefy - bardzo dobry!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Piękne mieszkasz.
OdpowiedzUsuńPrzestrzeń, ład i ta bijąca z ekranu radość.
Mówię CI "Ta strona" będzie idealna...słoneczna, ciepła i... pełna miłości ;-)
pomyślałam o dzidziusiu :p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pięknie !!! Skandynawię widzę :)
OdpowiedzUsuńStrefa trzecie wypoczynkowa? :)
OdpowiedzUsuńciekawe co jest na tyłach sofy :))) napisz mi kochana jak ukryłas kabel od TV na scianie ? :) pięknie u ciebie :)
OdpowiedzUsuńKabel jest schowany w taki plastikowy tunel kupiony w Castoramie i pomalowany w kolorze ściany;)
UsuńAga,u Ciebie to tylko telewizor się nie rusza a cała reszta jeżdzi po pokoju jak szalona.. I za każdym razem równie pięknie jest!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Aguś bardzo mi się u Ciebie podoba:)))
OdpowiedzUsuńwspaniale podzieliłaś pokój na strefy. Też chciałabym mieć tak dużo miejsca w salonie:)
buziak
Jak nie przestawisz mebli - zawsze mi się podoba:) I jak dla mnie ogromny plus, że stół wrócił na "swoje" miejsce - pasuje tam idealnie jak dla mnie:) Uwielbiam oglądać Twoje metamorfozy salonowe.
OdpowiedzUsuńA zdradzisz jak udal się zlot? Ja ogromnie żałuję, że nie mogłam przyjecać:(
Było przesympatycznie i bardzo smacznie;) Czekam na kolejne propozycje spotkań;)
UsuńTaż czekam :)
UsuńW takim razie na następnym spotkaniu MUSZĘ być:)
UsuńNie rozpędzaj się za bardzo z tą jesienią bo mikołajów później nie zmieścisz:):)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten podział choć powiem szczerze że kusi mnie u Ciebie postawienie kanapy tyłem do jadalni!! ale z drugiej strony uwidoczniłaby się trzecia strefa ;)
Trzy strefowy pokój super a kolorystyka jak u mnie standard i bardzo relaksująca.:)
Pozdrawiam
W.
Piękny salonik... podziwiam od dawna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
U siebie tez planuje podzial na strefy :)Ladnie teraz wyglada, hmm a co jest za kanapa? to ta chwilowa tajemnica?? :)
OdpowiedzUsuńTak to moja mała tajemnica choć chyba dość oczywista;)))
UsuńPięknie ;) każdy drobiazg tak pięknie wygląda w tym salonie. Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńBardzo fajni,jak zawsze zresztą u Ciebie,a co też za tą kanapa planujesz,,,,,ciekawe.....;))
OdpowiedzUsuńJak pieknie u ciebie Laurentino..Moje mieszkanie jest wielkosci twojego salonu, takze sila rzeczy u mnie tez podzial na strefy: salon, jadalnia i kuchnia w jednym + 2000 ksiazek do upchania...marzy mi sie taka jasna i schludna przestrzen, jak u ciebie, bez nadmiaru przedmiotow..jak na razie wpadam do ciebie na bloga, zeby pomarzyc..Milego weekendu!
UsuńJak tu milo i przytulnie u ciebie:)
OdpowiedzUsuńBede zagladac:)
Bardzo delikatne wnętrze, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńTa trzecia strefa to rekreacja czy raczej kącik do pracy.Och jestem ciekawa....
OdpowiedzUsuńSuper! Niby mała zmiana a jak wpłynęła na efekt :) Jestem ciekawa o jakiej trzeciej strefie myślałaś... :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój salon, jest przejrzysty i przytulny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie, gdzie kupiłaś ten świecznik nad stół? jest cudny! a ja nigdzie nie mogę takiego dostać... :(
OdpowiedzUsuńDawno temu w Niemczech... ;)
UsuńPrzepięknie urządzasz wnętrza. Ja chciałam w tym klimacie nasze nowe mieszkanie robić, ale niestety mój mąż nie podziela mojej fascynacji tym stylem :) Ale udało mnie się wynegocjować przynajmniej sypialnię i tam działam :)
OdpowiedzUsuńPokazuj jak najszybciej co będzie w części za kanapą :)
ooo dzisiaj bylam na Deccoria.pl i zachwycalam sie Twym salonikiem :) teraz znow sie nim zachwycam :) Jest przeslicznie,bardzo przytulnie,azzz mam ochote usiasc na sofie i poprosic kawe z mlekiem ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A gdzie mozna kupic takie krzesla i stol ? Bardzo mi sie u Ciebie podoba :)
OdpowiedzUsuńKrzesła kupiłam w Holandii a stół w Ikei;)
UsuńPozdrawiam