Witajcie Kochani;)
Nie było mnie troszkę... bawiłam w Holandii ale wracam nie z pustymi rękoma;)
Holandia jest dla mnie fenomenem, jeżdżę tam od dwudziestu lat i zachwyca mnie zawsze tak samo jeśli nie bardziej;) Ale muszę przyznać że te spokojniejsze części tego kraju są mi bliższe. Jestem zauroczona Amsterdamem, Rotterdamem, Hagą ale serce mnie ciągnie do prowincji i malutkich miasteczek przypominających bajkę. \
Tym razem byliśmy w Openluchtmuseum w którym czas się zatrzymał i można zobaczyć jak piekli chleb, robili sery, pracę kowala itd. Bardzo ciekawe miejsce pięknie utrzymane. Serdecznie polecam;)
Ściskam was ciepło i zapraszam do oglądania zdjęć;)
Laurentino
cudne zdjecia! :)) moze i ja kiedys bede mogla tam pojechac:)
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Hoe doe je Aga :) Cudownie spędzasz czas oj jakżebym też tak chciała. Masz rację ,piękna ta Holandia. Raz tam dawno temu byłam. Urzekła mnie architektura i wystrój okien. Z ulicy można było zobaczyć wnętrze domu. Szkoda, że u nas jest to niewykonalne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
no nie wiem czy to takie fajne, jak przechodnie śledzą każdy Twój krok w domu przez te wielkie okna :)
Usuńcudne domeczki :) nigdy nie byłam w Holandii ale bardzo kusi mnie Amsterdam - może kiedyś się uda :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jak w bajce...
OdpowiedzUsuńWspaniałe miasteczko, pięne zdjecia! Jestem zauroczona!
OdpowiedzUsuńPrzecudne te domki nad rzeką. Tym wypiekiem chleba, robieniem serów i pracą kowala zareklamowałaś mi Openluchtmuseum. Chętnie bym się tam wybrała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Joanna z Lovearti Studio
Zdjęcia przepiękne i takie wiosenne. Zazdroszczę wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńTylko 120 km ode mnie, a nigdy tam nie bylam. OJ musze namoiwc mojego meza na wyciecke, piekne miejsce:)
OdpowiedzUsuńJakie piekne miejsce i tylko 120 km ode mnie. Musze koniecznie namowic meza na mala wycieczke:)
OdpowiedzUsuńDotrzeć tam to moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Wspaniałe zdjęcia - wiosna tam już zagościła na dobre, skoro nawet pszczoły się obudziły :)
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją miłość do Holandii, sama mieszkałam tam przez rok i wielokrotnie wracałam, chciałabym tam żyć:) Długo by pisać...:)
OdpowiedzUsuńpiękne foty!
pozdrowienia,
Zazdroszczę. Wpisałam na listę planowanych podróży.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dominika
Agnieszka, cudnie. Zazdroszczę wyprawy, bo krajobraz i zabudowa bajkowe. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ! Ciągle Cię podglądam i jestem pod wrażeniem ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodpisuję sie pod komentarzami- zdjęcia rzeczywiście piękne!!!
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie dwa szczególnie- ogród strzyżonych roslin i Twoje w świetle otworu grubej rury.
Pozdrawiam serdecznie
M.Arta
Cudne, bajkowe miejsca. Na pewno ciekawie spędziłaś czas. Bardzo podobały mi się te dziwne kształty zielonych domów i oczywiście, formowane drzewa i krzewy, czy to bukszpan?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M.
Tak to bukszpan ;)
UsuńPozdrawiam;)
Pięknie:-)
OdpowiedzUsuń