Jarzębina zawsze mi się kojarzyła z polską złotą jesienią... Wiem, wiem do jesieni jeszcze troszkę czasu ale patrząc za okna mam wrażenie że nie aż tak wiele...
Lato jakie jest wszyscy widzą. Ubolewamy tym bardziej bo otaczają nas tutaj śliczne jeziora a o kąpaniu można tylko pomarzyć... Może kiedyś zrobię mała sesję w plenerze i zaprezentuję naszą "dzicz ";)
Póki co wprowadzam na zmianę barwy lata i jesieni do mieszkania;)
I jeszcze troszkę klimatów ogródkowych bo tam właściwie już od dawna jarzębinowy kolor gości;)
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy;) Laurentino
sliczne kolory, ale uwazam, ze na jrzebine to troche za wczesnie, wczoraj wrocilam z Polski i wszedzie jarzebina miala juz dojrzale owoce. ech ten klimat...
OdpowiedzUsuńsciskam
Basia
pięknie i tak ciepło.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie u Ciebie i jak zawsze idealne fotki.
OdpowiedzUsuńszkoda żegnać lato, ale w barwach jesieni jest coś magicznego;-) a ta jarzębina i czerwień w twoim mieszkaniu prezentuje sie nad wyraz gustownie i urzekająco.
OdpowiedzUsuńpoducha i ramka- mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńPiękna jesień się u ciebie szykuje...Ślicznie jak zawsze. Też już czuję jesienne klimaty, zakupiłam już wrzosy nawet. Ech... szkoda troche tego lata...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Tobą coraz bliżej do jesieni i jarzębina cudownie się wkomponowała.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! A jesień zapowiada się kolorowa, miejmy nadzieję. Wracając z pracy widziałam właśnie jarzębiny uginające się pod ciężarem swoich czerwonych owoców. Pięknie wyglądały.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że lato się kończy. Może jesień w tym roku będzie łaskawsza i uraczy nas ciepłem i kolorami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje mieszkanie, jest takie naturalne, takie dopracowane i takie w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńpiękne dodatki...a jaki głóg cudny...ale dynie??? nie mogę...jesień jak nic!!!!
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć,że jesień juz blisko.Dzisiaj zamiatałam liście z chodnika,coraz więcej opada ich z drzew.
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie!!!!Piękne zdjęcia.
Buziaki
Bardzo ładnie jarzębina się wpasowała w Twoje wnętrza :)
OdpowiedzUsuńMoże i masz już jesień w ogrodzie, ale za to urzekającą.Świetne zdjęcie z tymi dorodnymi dyniami na koszu wiklinowym.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńEch, poczułam jesień :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny mocny akcent w Twoim jasnym domku :)
OdpowiedzUsuńŚwietne akcenty, u mnie wiele czerwieni dominuje więc mam akcenty odwrotne ;))) ale u Ciebie prześwietnie to wygląda i jakoś się tak świątecznie zrobiło:)))
OdpowiedzUsuńuściski!
jesień faktycznie juz blisko. Ja tez mam wokół siebie pełno jezior ale w tym roku ani razu nóg nie zamoczyłam :(
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita! autentycznie jesteś perfekcyjną Panią domu! ja do tej pory uważałam się za pedantkę, ale teraz widzę, że muszę jeszcze nad sobą popracować ;) Fajne jest to, że widać, że sprawia Ci przyjemność dbanie o dom... Mam nadzieję że Twój mąż i rodzina to doceniają ;)
OdpowiedzUsuńNie chcemy jeszcze jesieni :)Pięknie się ona u Ciebie zapowiada, ale może jeszcze chwilkę dajmy szansę słonku :) A może akurat się skusi i poświeci jeszcze tego lata, pozdrawiam Agata
OdpowiedzUsuńPięknie!!! Lubię jarzębinę. Mimo, że jesienna to ma w sobie tyle radości.
OdpowiedzUsuńLadnie w tej czerwienie :)gdzies to lato umknelo w tym roku, pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńobojętnie jaki kolor u Ciebie gości jest pięknie:)
OdpowiedzUsuńładne fotki, tylko faktycznie jesienne
buziaki
Piękna kolorystyka! A jarzębina i dzika róża w tym roku są o prawie 2 tygodnie wcześniej niż zazwyczaj, bo taką "jesień" mamy tego lata... ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie komponuje się z biela i czarnym:) Wyszło pięknie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJarzebina jest piękna ale moim zdaniem na drzewie:0 A w domu uwielbiam nadal jasne kolory lata. Slicznie zaaranzowane dodatki, i sekretarzyk na stole bardzo fajny:)No i te ramki we wszystkich kolorach:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie...chyba się wybiorę do lasu po jarzębinowe owoce:)
OdpowiedzUsuńjuż jakby o niej zapomniałam:)))
kolor jarzębiny też bardzo lubię!!!A u ciebie wygląda uroczo... i tak jak mówisz szkoda żegnać lato...:)
OdpowiedzUsuńoj też mam wrażenie, że jesień już tuż tuż {chociaż dzisiaj pogoda nas rozpieszczała) - przecudne dynie i jesienne akcenty!śliczna podstawka pod świeczkę
OdpowiedzUsuńmagda
już się zachwycałam na deccorce ale powiem jeszcze raz: cudnie, cudnie, cudnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Hej Bardzo lubię tu zaglądać.Masz naprawdę prześliczny wystrój mieszkanka ;)) A ta koneweczka i doniczka prześliczna ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładnie zaprezentowałaś jarzębinę, śliczna dekoracja, zawsze u Ciebie jest uroczo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie jak zawsze.
OdpowiedzUsuńco tu dużo pisać - pięknie i sielsko u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się głóg w groszkowym dzbanuszku. Jednak pomimo zachwytu nad jesienna martwą naturą , ja jeszcze staram się nacieszyć słońcem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Piękne zdjęcia, piękne dekoracje. Wiaderko i konewka są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuń