Witam bardzo serdecznie ;) Z pogodą u nas różnie ale w ogródku pełna gama kolorów więc troszkę przeniosłam do domu;) A co?;) JAK MÓWI MOJA SĄSIADKA...
Mój jeszcze niewielki kwiatostan robi co może żeby było ładnie. Pomidory zmarniały, ogórki się skończyły nim się jeszcze dobrze zaczęły ale kwiatki nie zawiodły;-)
Zainspirowana naturą wprowadziłam na "chwilkę" kolor PINK do mojego szumnie zwanego saloniku;)
Dostałam ostatnio bardzo fajny, szklany pojemnik na słodycze... Ciągle jest pusty...;) Ale i tak prezentuje się słodko;)
I jeszcze coś z serii poduszeczek. Tym razem dla mojej siostrzenicy;) Wykonana tą samą metodą co poprzednie.
Dziś tak króciutko bo czekają moje przetwory na skończenie ale obiecuję że wrócę niebawem ;)
Dziewczyny pozdrawiam Was bardzo serdecznie i dziękuję za wszystkie przemiłe maile ;) Laurentino;)
Pojemnik śliczny, nawet pusty:) A Twój salonik jest taki romantyczny!
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo romantyczny salonik :) pojemnik rzeczywiscie nawet bez słodyczy słodki :)
OdpowiedzUsuńPojemniczek faktycznie jest przesliczny :)
OdpowiedzUsuńpiękny salonik,kolor różowy wspaniale się wkomponował ale należy Ci się nagana -taki cudny słoki NIE może stać pusty, ale to już proszę napełnić go czymś słodkim ;)magda
OdpowiedzUsuńU mnie też by stał cały czas pusty bo nie mogłabym oderwać od niego wzroku. Jeśli byłyby w nim słodycze to mogło by się źle skończyć;)))
OdpowiedzUsuńwszystko śliczne a że pojemnik pusty wcale się nie dziwię-ja słodycze ukrywam w puszcze z napisem "mąka"
OdpowiedzUsuńPOJEMNICZEK PRZYPOMNIAŁ MI TAKIE STARE CUKIRNICZKI,KTÓRE SAME WYZNACZAŁY ILOŚĆ APLIKOWANEGO CUKRU..SUPER!!!
OdpowiedzUsuńSoiczek jest boski a podusia dla siostrzenicy słodka.Tak więc zostałaś pięknie obdarowana i pięknie obdarujesz. Pozdrawiam i życzę smacznych przetworów.
OdpowiedzUsuńPiekne te naczynka z motywem kotwicy,szalenie mi sie podobaja!Bardzo ladny Twoj salonik!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze uroczo!!!
OdpowiedzUsuńprzepieknie u ciebie
OdpowiedzUsuńTen pastelowy róż jest w twoim saloniku niezwykle szykowny, sloik na slodycze piekny (pocieczę cie może że u mnie też prawie zawsze pusty), podusia piękna.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, u mnie przez te deszcze kwiaty na balkonie też zmarniały:(Twoje kwiecia całkiem, całkiem...:)Gratuluje owocnej uprawy:)A ten pink super pasuje do twojego saloniku. Pozdrawiam Cię serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPs.Szklany pojemnik tez b.fajny, b.lubie takie cacuszka:)
Wszystko jest cudowne a twój kącik wypoczynkowy urzeka od pierwszego wejrzenia.
OdpowiedzUsuńMoc najsłonecznych serdeczności, na pewno Ci się przyda. Bo coś mi się wydaje że i jutro słońca na niebie będzie jak na lekarstwo. :)))
Bardzo mi się podoba salonik z dodatkami w kolorze pink. Lubię połączenie pastelowego różu z bielą, szarością, błękitem. Ja mam na balkonie białe petunie. Kwitną teraz jak szalone, choć zauważyłam, że ostatnio zaczęły chorować, złapały szarą pleśń :(. Jeszcze troszkę i w ich miejscu pojawią się wrzosy :). Pozdrawiam ciepło Aguniu :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie wyglada wasz salon z akcentem rozu, piekne naczynka marynarskie z pierwszej fotki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKropla pink w saloniku wygląda obłędnie - bardzo, ale to bardzo mi się podoba, wprowadza elegancję, a równocześnie swobodę i lato:) Super aranżacje!!
OdpowiedzUsuńKocham Twój styl - cokolwiek zrobisz: jest idealnie!!!
OdpowiedzUsuńJak zawsze bardzo ładnie:)troszkę koloru zawsze ładnie wygląda:)szklany słój jest świetny:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
ów pink jest ostatnio u mnie na tapecie, podoba mi się niezmiernie więc świetnie pasuje do Twoich bieli :))), słoik to po prostu cacko nie z tej ziemi ;))) absolutnie schabby, ten domeczek też urzekający,oj pracowita pszczółko. pokazuj i twórz kochana bo piękności wielkie ;))
OdpowiedzUsuńuściski ślę
Kwiaty są zachwycające. Podoba mi się Twoja miseczka i bodajże wiaderko na pierwszym zdjęciu. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia i przedstawione na nich przedmioty sa zwyczajnie przecudowne!
OdpowiedzUsuńKącik zachęca do odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńSliczne kwiaty. Lato trwaj!
OdpowiedzUsuńDrugie kolaze z fotelem i podnuszkiem jest przepiekne!Mily kacik!
podziwiam i oczów nie mogę oderwać od poduszkowego szycia!Urocze poduchy Ci wyszły!Słój szklany jest rewelacyjny!A róż delikatnie pasuje u ciebie!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńjak już nie raz powtarzałam, jestem fanką Twojego mieszkania i niezależnie od dodatków mi się podoba- no chyba, że urządzisz je w całkiem innym stylu :)
OdpowiedzUsuńpojemnik boski, szkoda, że mogłam go pooglądać tylko na pudełku ;)
a poduszka z motylami jest bajeczna
buziaki
Salonik z różowymi drobiazgami bardzo urokliwy:).Podziwiam też poduchy z poprzedniego postu, pozdrowienia słoneczne.
OdpowiedzUsuń