piątek, 25 maja 2012

Marley-owa kuchnia ;)


To że w naszym domku pojawił się Marley to żadna nowość i już o tym wiecie. Wraz z przybyciem nowego członka rodziny musiałam zorganizować dom i troszkę przemeblować;)
Stół z kuchni przeprowadził się do pokoju Ksawierka i pełni funkcję biurka a krzesła przydały się do ogródka. Na ich miejscu stanęło wiaderko na suchą, psią karmę (choć gotuję mu sama)  i miseczka na wodę bo ta na jedzenie jest chowana w czasie między posiłkami. Marley to ciągły głodomor i zjada wszystko w każdej ilości;))) Marzyło mi się piękne legowisko...  ale albo były pstrokate i gabarytowo nie takie albo cena była zaporowa... więc przydał się stary materac z gąbki i koc polarowy ;)))


 W ten oto sposób dzielę moją kuchnię z naszym trzecim dzieckiem;))) 
Kochani mam bardzo dużo maili z pytaniami jak odnowić meble. Szykuję już post w którym będzie krok po kroku jak maluję moje szafki ale proszę o cierpliwość bo to jeszcze chwilę potrwa. 

Przypominam również że nadal trwa akcja "Dobrze zrobić coś swojego" i zachęcam wszystkie kobietki z pasją do dzielenia się swoją historią na stronie Dobrowianki.


                                                  Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego;-)
                                                                              Laurentino




51 komentarzy:

  1. Pieknie...absolutnie miejsce dla Marleya wpasowało się doskonale w klimat kuchni;))) oj ja z pewnością skorzystam z kursiku;)) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodki psiak! Też mamy Labradora, zwie się Kiara i jest szalona:)

    OdpowiedzUsuń
  3. u Ciebie jak zwykle pieknie:)pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny piesio:) moj (zostal z moja mama) chociaz ma swoje legowisko to zawsze wybiera te miejsca gdzie my siedizmy;) na szczescie jest maly hihi

    OdpowiedzUsuń
  5. Marley ma super miejsce, w ogóle to słodki jest!! ach! aż się chce takiego psiaka hihi

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam pytanko można odnowić szafę,która jest z wysokim połyskiem ? zabardzo nie da się jej pomalować farbą a boje się oklejać okleiną żeby powietrze nie weszło i nie było bąbli jest jeszcze jakiś inny sposób?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie pracowałam z meblem na wysoki połysk... Radzę gdzieś z boku zmatowić i zobaczyć czy farba przyjmie.
      Pozdrawiam;)

      Usuń
  7. masz piękną kuchnię i pięknego psa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne te wiadro na karmę:))))głasski dla psincia:)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja znajoma posiada 2 spore psy jeden z nich to buldog amerykański, psy spią w wielkich plastikowych łóżeczkach z wyściółką do ktorych pościel szyje im wlaścicielka,średnio 2x na miesiąc. Podziwiam ja za ten upór i te mam nadzieje,ze Marley nie jest z tych gryzaków i Twoje legowisko będzie mu dłużej służyło:)Ostatnio na szperach kupilam podobny emaliowany pojemnik i zastanawialam sie co w nim przechowywac, im dłużej patrze na ten Twoj tym bardziej zdecydowana jestem by przeznaczyć go na karmę dla kotów.PS.masz szćzęscie,że Marley idzie za potrzebą na zieloną trawke, u mnie koweta stoi w kuchni, jako,ze to jedyne miejsce w którym mam miejsce:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym chodzeniem Marleya na trawkę to różnie jeszcze bywa...;)

      Usuń
  10. Jaki on słodziachny :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  11. Marleyowy kącik świetnie się wkomponował! :) Kolorystyka idealna, świetna miseczka i pojemnik na karmę! Mój Husky to taki sam głodomor, ale nie dajemy mu nic ponad dzienną dawkę!
    Pozdrawiam gorąco!! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mój mąż marzy o labradorze. Kochane to psiaki, ale na razie nie mamy warunków, ani miejsca na niego...
    Piękna półeczka.
    Buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  13. Strona jest wyjątkowo piękna i jasna, dlatego też staram się ją jak najczęścieciej odwiedzać. Iwona

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam na kursik :) mam pytanie dot podłogi. Czy to panel czy deska i jaki to kolor, bo bardzo mi sie podoba :)

    pozdrawiam
    Agnieszka z Mierzei Wiślanej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podłoga to panele kupione w Castoramie. Ścieralność A3 ale nazwy nie pamiętam. Wiem że cena była przystępna bo około 24zł za m2. Jestem z nich bardzo zadowolona;)
      Pozdrawiam;)

      Usuń
    2. Mnie ta podłoga zauroczyła kiedy po raz pierwszy zobaczyłam fotki z Twojego domu. Teraz jakbym miała możliwość zmiany na panele (choć to mało prawdopodobne, bo cyklinowanie i lakierowanie parkietu było niecały rok temu), to szukałabym właśnie takich paneli, jak Twoje. Śliczne są :)

      Marley musi być bardzo grzecznym psem. Moje psiaki takie legowisko rozniosłyby od razu. Starszy i większy powiększył sobie już wejście do budy, wygryzł w ścianie okno i raz zdjął dach (bo przecież pora opalania nastała). Mała i młodsza, pogryzła ocieplenie do budy, które kosztowało mnie całkiem niemało i to w tym samym dniu, kiedy jej to w budzie zamontowałam. Miski ceramiczne służą im do zabawy i już są tak poobijane, że nigdy więcej się na takie nie zdecyduję. Pojemnik na karmę świetny :) Ja mam z Royal Canin z wizerunkami kilku różnych ras psów i jeszcze drugi z Acany.

      Usuń
    3. Oj to faktycznie urwisy... Mój próbuje broić ale tak w ramach rozsądku;)))

      Usuń
  15. Pies pasuje do tej pięknej kuchni znakomicie- tez piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana czy w kuchni masz na podłodze panele? jak tak to jakie?

    psiak CUDNYYYYYYYYYYYYYYYYY!!!!!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podłoga to panele kupione w Castoramie. Ścieralność A3 ale nazwy nie pamiętam. Wiem że cena była przystępna bo około 24zł za m2. Jestem z nich bardzo zadowolona;)
      Pozdrawiam;)

      Usuń
  17. Piękna ta Twoja kuchnia :) a Marley jest super!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale Marley rośnie:-) mój Cerber swoje legowiska regularnie rozgryzał, teraz preferuje nasze łóżko:-) buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzięki Marley'owi przestronnie się zrobiło :)
    Dobry pomysł z tą leżanką dla niego, bo te pstrokacizny w sklepach odrażają !
    A kiedy robi sie samemu, to "Do koloru, do wyboru ! " hihi
    Cudne to wiaderko !
    Nie dość , że Marley tak cudownie wpisuje się we wszelkie aranżacje , to jeszcze przedmioty dla niego to kolejne pole do manewru ;)
    Pozdrawiam,
    Maedlein ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. a gdzie podusia i kołderka ?
    no to przynajmniej miś do przytulenia dla Marleya :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marley nie ma podusi i kołderki bo jak mu zimno to do Pani w "nogi" przychodzi;)))

      Usuń
  21. Pomysł z pianką i kocem na legowisko świetny -faktycznie nie ma nic ciekawego jesli chodzi o gotowe wzory legowsk, a ten pojemnik na karmę-rewelacją.

    OdpowiedzUsuń
  22. Agnieszko, prawdziwa psiara z Ciebie się zrobiła, skoro zrezygnowałaś ze stołu na rzecz psiego legowiska...:)Marley jest cudny, zazdroszczę zwierza, my na razie robimy przymiarki do chomika, ale to po wakacjach:)Ściskam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Agnieszko, nie mogę dodawać komentarzy u Ciebie ostatnio :-( Coś się zablokowało w blogerze :-(

    OdpowiedzUsuń
  24. Marley wymiata :)) i ma świetny kącik :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fantastycznie, ze bedzie taki post :D :D :D

    A Marley wpasował sie do Twojego mieszkania idelanie :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam słabość do tych piesków :) są śliczne i kochane a Twój ma jeszcze do tego piękne imię i mieszkanko w kuchni. Ależ mu się trafiło :)przecież to są żarłoczki :)... Ja dla naszej suni kupiłam wiklinowy kosz i zmieniam kocyki. Twoje zmiany zainspirowały mnie do przemalowania koszyka tylko jeszcze myślę nad kolorem :). Nasza sunia ma już 4 lata, ale jak była taka mała weterynarz zalecił postawienie miski na wysokości pyszczka by kręgosłup pieska dobrze się rozwijał i nie był obciążany.
    Pięknie tam u Was i inspirująco:).
    Życzę miłego słonecznego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podpowiedź;) Też mu miskę postawię wyżej ;)
      Pozdrawiam;)

      Usuń
  27. Mogę coś podpowiedzieć w sprawie legowiska. Tu są szyte na miarę i potrzeby legowiska http://www.abamax.pl/ Ceny są całkiem przyjemne. Można ustalić wszystkie szczegóły co do materiału koloru, wymiarów itp.

    OdpowiedzUsuń
  28. To ja czekam z niecierpliwością na post o malowaniu mebli :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nowy czlonek rodziny wiec i zmainy musza byc:)
    Marley w promykach slonka uroczo wyglada!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo sympatyczny psiak! Dobrze mu z pyska patrzy..hehehe...
    A do kuchni powzdychałam!!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Spojrzeć w piękne oczy Marley'a - bezcenne...

    OdpowiedzUsuń
  32. Oj trochę szkoda stołu w kuchni.No ,ale czego nie robi się z miłości do psiaka. Wiesz, ja kiedyś też miałam takie pociechy i problem z ulokowaniem legowiska .Koniec końców legowisko wylądowało pod stołem, bo siedząc przy nim i tak zawsze siedziało się lekko bokiem bez wstawiania nóg pod spód , więc nie przeszkadzaliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  33. Mogę się dowiedzieć, gdzie Pani kupiła pojemnik na karmę? Poluję na taki, ale dla kotki :)

    OdpowiedzUsuń
  34. I nawet Marley wkomponował się pięknie w Wasz domek:) Jest wspaniały:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Marrley ronie w oczach niesamowicie :) Zajrzyj czasem do tkmaxx, maja czasem rewelacyjne kojce i maty dla psiakow, pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  36. Witam, gdzie można dostać taką ładną miskę z pojemnikiem? Pozdrawiam
    Amineczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam;)
      Miskę można u mnie kupić a pojemnik kupiłam kilka lat temu w butiku SIA;)
      http://laurentinoblogshop.blogspot.de/
      Pozdrawiam;)

      Usuń
  37. ale cudny jest marley, na przedostatnim zdjęciu wygląda jak prawdziwy maczo:) fajny kącik mu zrobiłaś, czego byś nie robiła, zawsze może być tylko piękniej:))

    OdpowiedzUsuń
  38. czekam z niecierpliwością na post o malowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Przepięknie :) tak jasno, miło i przytulnie. Gdzie Pani zakupiła okap do kuchni ? Bardzo mi się spodobał :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jestem zauroczona Twoim mieszkankiem a o Marleyu już nie wspomnę-jest przepiękny.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...