Witam wszystkich późną porą...
Znalazłam dopiero teraz chwilkę aby napisać do Was. Cały dzień walczyłam z malowaniem łóżka mojego synka ale o tym to następnym razem.
Dziś mój przedpokój... Niby taki sam a jednak troszkę inny bo pomalowałam jedną ścianę na szaro. Chciało mi się jakiś zmian choć maleńkich... Więc pędzel w dłoń i oto Ci ONA ;-)
W moim maleńkim ogrodzie plejada barw. Tak jak lubię;) Wszystko pięknie się rozwija choć kilka roślinek się zbuntowało z racji upałów. Reanimuję je jak umiem ale czuję że jak tak dalej pójdzie to przetrwają tylko najsilniejsi... Gdzie ten deszcz? Nie żebym lubiła deszczową pogodę co to to nie;) ale w nocy mogłoby porządnie popadać ;)
Życzę spokojnej nocy i czekam z niecierpliwością na uderzające krople deszczu w okna...
Pozdrawiam Laurentino;-)
Ja też czekam, ratujemy się wodą z pobliskiej pompy przy straży pożarnej i podlewamy te nasze kwiatki. Ściana wyszła super, podobają mi się szarości, ale u siebie boję się zastosować.
OdpowiedzUsuńJa do dyspozycji mam tylko deszczówkę... a beczki już suche ;(
UsuńPozdrawiam;)
Bardzo dobrze się prezentuje ta szara ściana. Zmiany są potrzebne, bo działają ożywczo i pobudzają szare komórki do działania :-) Kuchna z kącikiem dla psa super, występ w DDTVN - rewelacja :-) Piszę hurtem, bo od kilku miesięcy nie mogę dodawać komemtarzy u Ciebie :-( Mam nadzieję, że tym razem się uda...
OdpowiedzUsuńKochana dziękuję;)
UsuńTwoje komentarze dochodzą tylko są po zatwierdzeniu bo przestawiłam opcje w Blogerze;)
Ściskam;)
Niech troszkę popada, ale ja mimo wszystko wolę ciepełko :-) Pokaż nam więcej swego ogródka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak moje biedactwa troszkę odżyją to na pewno pokażę;)
UsuńPozdrawiam;)
Roślinki na zdjęciu mają się cudownie :)...moje też ledwo zipią... te z małych doniczek wstawiam na noc do wanny, robię im prysznic. Rano piękne soczyste. Trochę zabawy przy tym wieczornym prysznicu, ale...opłaca się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło wieczorową porą...
Pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam konsekwencję i wierność barwom. Ja ledwo zaczęłam zbliżać się do jednolitej kolorystyki domu, a już zmieniłam koncepcję.
OdpowiedzUsuńnie sądziłam, że szarości mogą być takie piękne we wnętrzu:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Cudnie tam u Ciebie :) roślinki widzę, ze pięknie kwitną
OdpowiedzUsuństrasznei podoba mi się ta donica z lawendą w przedpokoju :)
pozdrawiam i deszczu ale tylko w nocy zyczę :)
ja uwiekbiam szarośc z bielą:) ślicznie!
OdpowiedzUsuńcudnie , u mnie za kilka dni dosłownie nastąpi totalna metamorfoza przedpokoju , już nie mogę się doczekać , wszystko co potrzeba kupione , cała zime zbierałam , szukałam , wynajdowałam , poszczególne elementy :) uwielbiam szary to taki spokojny kolor w pokoju dziennym u mnie króluje ten kolor i tam wypoczywam najlepiej , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńps: co do kwiatków moje tez od słońca padają , próbuje je ratować :))
Jakoś chyba nie bardzo zapowiada się na deszcz coś mi się wydaje, że ceny owoców i warzyw znów poszybują w gorę przez suszę.
OdpowiedzUsuńI mieszkanko i ogródek -pierwsza klasa :-)
OdpowiedzUsuńJa mam w przedpokoju dwie szare ściany. Twoja szarość jest ładniejsza. U mnie w słoneczny dzień wpada w niebieski. Zawsze podziwiam twoją zdolność do uporządkowanych przestrzeni. Tego nie można się nauczyć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńale cudnie:)))
OdpowiedzUsuńwszystko takie ładne, białe, szare:))))
to mój klimat zdecydowanie.
wspaniale, a na deszczyk czekam i ja:)
ściskam i zapraszam na niespodziankę
Bardzo stylowo. Zazdroszczę lawendy w pięknej osłonce na podłodze. Moja lawenda, która miała zdobić stół, po jedenj nocy z moim kotem straciła wszystkie kwiatki (czytaj: zostały odgryzione). Ech... :)
OdpowiedzUsuńAch te nasze ochoty na zmiany ! :) hihihihi
OdpowiedzUsuńAle ta szarość znakomicie tu pasuje.
A co do ogórdka , to taakie lubie, od razu mam w oczach progam "Miejski ogrodnik" :D
Udanego dnia,
Maedlein ♥
mała zmiana, duży efekt :)
OdpowiedzUsuńu mnie na balkonie niektóre kwiaty padły, niektóre wojują ze słońcem, ale wczoraj lało, więc kwiaty wygrywają ;)
buziaki
Kasia
Cudowny ten przedpokoik, bardzo bardzo!!!
OdpowiedzUsuńTakie moje kolorki, no u mnie troszkę ciemnego drewna :*
Buziak!!!
Fajnie wygląda ta ściana , a kwiatków zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
MAŁA RZECZ A CIESZY :)
OdpowiedzUsuńa do tego wygląda idealnie :)
jesteś moim natchnieniem :D
Oj jak miło... Dziękuję bardzo;D
UsuńDeszcz by się przydał, a w przedpokoju klimatycznie
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie w tej szarości, kocham ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńA w ogrodzie kolorowo czyli tak jak powinno być w maju ...
Pozdrawiam ciepło :)
Ściana wyszła super uwielbiam szarości, nawet mam na myśli dodać ten kolor do pokoju córci między biel, róż i fiolet...hmmm? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja się dziwię, że Ci te kwiaty tak pięknie się trzymają, mimo obecności dzieci i psa w domu :) ja swoje muszę chować na wysokości ( kwiaty oczywiście!). Pięknie u Ciebie, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie ktos pyta o deszcz.Wszedzie wszyscy chca tylko upalo i nikt nie przejmuje sie,ze rosliny na dworze usychaja.
OdpowiedzUsuńMi juz skonczyla sie deszczöwka do podlewania kwiatöw....
Ogrödek -choc tylko wkawalkach prezentuje sie ciekawo.W domu tez bardzo interesujaco!!!
Milego dnia i deszczowych nocy :))
Piękna szarość :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że każdy z domowników ma swój wieszaczek ze zdjęciem. Super pomysł :)
Pozdrawiam i zapraszam na candy.
Do wygrania tablica życzeniowa :)
ślicznie jest u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPiekny ten kolor szarosci taki delikatny.
OdpowiedzUsuńA kolory w ogrodzie jak przystalo na ogrod sa fantastyczne. U mnie tez susza, co wieczor latam z konewka choc pewnie nie mam az tak duzego ogrodu jak Twoj.
pozdrowionka
Całe Twoje mieszkanko jest bardzo urocze,lubię tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńPięknie :) U nas też susza, więc podlewamy często, a niektóre kwiaty to i dwa razy dziennie, aby pięknie rosły :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle pięknie...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie, a wieszak na torbę bomba :-)
OdpowiedzUsuńMała a jaka wspaniała zmiana:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie teraz też :)
OdpowiedzUsuńah ten czosnek w ogrodzie ! piękny.. a ta szarość ! wyjątkowo. Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńkiedy ja doczekam się takiego czosnku?
cudo!
przedpokój w moim stylu, zarażona szarością i bielą...stawiam szóstkę z plusem ;-)
pozdrawiam serdecznie ;-)))
Bardzo ładnie z tą szarością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
świetny pomysł z wieszakiem na torby !!!!:)BArdzo fajnie to wszystko wygląda!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie :-) W moim ogrodzie nie jest tak kolorowo, zwykle iglaki i wrzosy, nasza gleba chyba nie lubi innych barw :-( Cóż miałam zrobić, po kilku latach walki poddałam się i pokochałam to, co toleruje ziemia :-)
OdpowiedzUsuńnajładniejszy przedpokój świata!!!
OdpowiedzUsuńmala rzecz a cieszy.swoją droga ciekawy Twój przedpokój. u nas na deszc juz się od wczoraj zanosi,ale póki co nic się nie dzieje.pozdrawiam Cię i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńmam pytanko, gdzie można zakupić tą białą szafkę z 4 szufladami z przedpokoju??
pozdrawiam!!
Szafka pochodzi z Ikei;)
UsuńPozdrawiam;)