wtorek, 6 sierpnia 2013

Garść wspomnień...



Witajcie Kochani;)
Znacie to uczucie kiedy  przywozimy z wakacji różne tandetne pamiątki kupowane w okolicznych sklepikach? Większość z nich to i tak nie jest wyrób regionalny tylko produkcja z Chin...( przykre ale prawdziwe). Ja po kilku takich nieudanych pamiątkach które potem zalegają strychy, piwnice i szuflady postanowiłam przywozić coś malutkiego i niekupionego. Rok temu przywiozłam sadzonkę winogron z Chorwacji którym się zajadaliśmy siedząc na tarasie ;) Czy może być lepsza pamiątka? W tym roku bardziej tradycyjnie... muszelki, kamienie, glony, piasek, pióra mew itd.
Oczywiście zdjęcia są cudownym wynalazkiem jeśli chodzi o zatrzymanie magicznych chwil. Lubię je potem wklejać do albumów i podpisywać bo pamięć jest ulotna...
A jak U Was wygląda z pamiątkami? Gromadzicie?
Pozdrawiam Was cieplutko i zachęcam do robienia samodzielnych pamiątek;)
Laurentino

32 komentarze:

  1. Z zeszłego roku mamy słój muszelek. W tym roku przywiozłam całą torbę piachu - mam wobec niego plany ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne te Twoje wspomnienia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne , że gromadzę, roślinki, nie zawsze przetrwają ale się staram hi hi hi . Muszelki , kamienie, koralowce, jest tego mnóstwo !!!!! POkazywąłam zresztą u siebie, zapraszam na wakacyjną odsłonę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też uwielbiam takie pamiątki , Twoje są super , pozdrawiam Ewa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak takie pamiątki można zmieniać do woli hihi
    A z muszelek i piórek zrobisz nie jedną kompozycję :D
    Uściski przesyłam gorące jak promyki u nas goszczące.
    PS.
    Ja ostatnio zbieram kamyki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też;) Można na nich fajne sentencje pisać;)
      Pozdrawiam;)

      Usuń
    2. A ja mam plan inny, Tobie na razie mogę napisać - dziergam im *sweterki* hihi

      Usuń
  6. ale piękne cudeńka :D aaaa
    chce muszelki, chcę piasek
    a może chcę wakacje? :P

    OdpowiedzUsuń
  7. jak ładnie wyeksponowałaś swoje pamiątki :)
    z ubiegłorocznych wakacji w Chorwacji przywiozłam bransoletke i naszyjnik oraz pałkę wypełnioną lawendą i ozdobioną muszelkami..pamiątki ładne i praktyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładnie "ubrałaś" te pamiątki w odpowiednie szaty:) ja też zawsze coś ze sobą przywożę, najczęściej rzeczy znalezione i z duszą miejsca, w którym byłam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam podobnie jak Ty.. zawsze przywożę coś znalezionego, muszelkę, patyczek, piórko czy inne małe skarby :)
    Pięknie wyglądają w dużym słoiku lub wazonie poukładane chronologicznie (warstwami) :)

    Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. extra, mam muszli dużo ale nie mam piasku ;) chyba podkradnę z jakiejś piaskownicy bo w tym roku nici z morza :P i zrobię podobne swoje małe morze w domu :) dziękuję !!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. gromadzę, gromadzę :)
    Jestem okropnym chomikiem, ale ostatnio staram się to zmienić. A zdjęcia uwielbiam i to te wywołane i wklejone do albumu, a nie przechowywane w komputerze.
    pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiekne wspomnienia uchwycilas. Wspaniale foty jak z jakiejs insoirujacej gazetki. Cudnie!

    Pozdrawiam serdecznie
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Dagi dziękuję...:) Jesteś moim Guru fotografii więc tym bardziej dziękuję;)

      Usuń
  13. Krásně uchované vzpomínky, krásné fotografie .... Msrki

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne pamiątki :) też gromadze :) ZAWSZE!!! :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne pamiątki! Ja jednak z braku miejsca na wyeksponowanie takich cudeniek, najczęściej kupuję gadżety do kuchni np.: z Holandii - łopatka do sera lub z Francji ceramiczny pojemnik do zapiekanek. Ale zawsze kupuję magnes na lodówkę (kiedys pisałam o tym na blogu). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczną oprawę mają te Twoje pamiątki:) warto za takimi cudami rozglądać się podczas wakacji

    OdpowiedzUsuń
  17. ja lubie takie praktyczne pamiatki:)przyprawy z Tajlandii, apaszka + przyprawy z Bali, kremy z grecji, generalnie wszystko do zjedzenia, posmarowania sie, wyperfumowania, czasem cos z ubrań,wązne by było to ,ładne, nie kiczowate i faktycznie mogło mi się przydać, oczywiscie dary natury ww przez Ciebie wymienione jak najbardziej:)podoba mi się dekoracja w słoikach:)mam w planach zrobić podobną;)Pozdrawiam.PS.jaks ty szczupla i ładna na tej plaży:)zazdroszcze figury:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak przyprawy z egzotycznych zakątków obowiązkowo;)))
      Pozdrawiam;)

      Usuń
  18. O tak też tak mam z Chorwacji przywiozłam liście laurowe nawet miałam zrobiony z nich wianek początkowo, i oczywiscie tysiace zdjęć :) to jest dla mnie najlepsza pamiątka

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne, bardzo mi się podobają! :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Takie pamiątki są super,śliczne fotki:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczne zdjęcia i cudne pamiątki znad morza. Moje są bardzo podobne: muszelki, nadmorski piasek, kamienie - powstały z tego suweniry dla rodzinki, no i badylek, który docelowo zawiśnie (mam nadzieję) w sypialni nad łóżkiem tworząc oryginalną ozdobę, a przy okazji też budząc wspomnienia z wakacji. Takie naturalne pamiątki oraz papierowe zdjęcia to najlepsze wspomnienia z wakacji:) pozdrawiam - Kasia

    OdpowiedzUsuń
  22. ah z tymi pmiątkami.
    przywożę zawsze jakieś smakołyki. lokalne przysmaki. uwielbiam to!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  23. aha i te winogrona to swietny pomysl! Idealny!

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne te Twoje pamiątki! U mnie są to zdecydowanie pamiątki zbieracza - ja również kiedyś wiozłam sadzonkę!:):). Kamyczek, muszelka, kawałek drewna obmyty przez wodę... a z rzeczy kupnych dominują przyprawy i inne takie tam kuchenne:):) Pozdrowienia:):)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...