Witajcie Kochani w 2014 ;-)
Dziękuję serdecznie za wszystkie życzenia i maile jakie od Was dostałam. Przyznaję się bez bicia że jeszcze nie na wszystkie udało mi się odpowiedzieć. Ale z tego miejsca życzę Wam aby ta Czternastka była wspaniała i co najmniej nie gorsza od Trzynastki i aby wszystkie Wasze plany i cele się spełniły ;)
Uwielbiam takie przełomowe momenty w których próbujemy zrobić grubą krechę pomiędzy tym co już było a tym co ma nadejść. Nigdy do tej pory nie pisałam postanowień noworocznych ani celi. Chociaż nie... raz, raz napisałam ale raczej były to afirmacje niż postanowienia i nigdy do nich nie zajrzałam nawet nie wiem co się z tą kartką stało. Ot taki impuls, zabawa... Tym razem postanowiłam podejść do tego troszkę bardziej "profesjonalnie";)
Ale o tym za chwilę...
W okresie grudniowym masa firm wydaje kalendarze dla swoich pracowników, klientów itd. Wiele osób zostaje obdarowanych takim paskudztwem i podaje je dalej...;-) Też tak robiłam twierdząc że mam już kilka a potem chodziłam do Empiku w nadziei że uda mi się znaleźć ten mój wymarzony. W tym roku bieda z kalendarzami i nic mi się nie podoba. Zawsze coś nie gra. Jak okładka ciekawa to środek słaby lub odwrotnie a o cenie nie wspomnę. Więc tym razem przygarnęłam i ja paskudztwo i postanowiłam je troszkę podrasować:-)
Troszkę środek zmieniłam, kilka rzeczy dokleiłam, zrobiłam kieszonkę z koperty na karteczki bo tych Ci u mnie niemało, z kawałka tapety zrobiłam okładkę a do sznureczka przyczepiłam rękę Fatimy;)
Na pierwszej stronie spisałam moje cele i aby po jakimś czasie nadal przypominały mi o sobie to zrobiłam je nieco infantylnie z małym obrazkiem i kolorowo;-)
A teraz kilka zasad jakimi się kierowałam przy obieraniu celów:
1. Powinno ich być maksymalnie 4 bo przy większej ilości się rozdrabniamy.
2. Cel musi być określony tak dokładnie jak to tylko możliwe. Należy pamiętać o sposobie formułowania np. nie będę jadła tłustych posiłków będę prowadziła zdrowy tryb życia.
3. Lista musi być czytelna i w zasięgu naszych oczu. Możesz ją skserować i mieć w różnych miejscach.
4. Cele powinny być dość duże aby nas fascynowały i ekscytowały kiedy o nich myślimy;)
I najważniejsze to są cele nie postanowienia więc należy obok celów wypisać działania do jego realizacji np. zdrowy tryb życia - zmiana diety - racjonalny sen - sport - spacery.
To właśnie wypisanie tych działań, a następnie realizowanie ich przybliży nas do celu ;-)
Wierzcie mi potrafi to wciągnąć... moje cele i działania pisałam cały dzień bo ciągle starałam się coś udoskonalić ;)
Pozdrawiam Was cieplutko Laurentino ;-)
W poszukiwaniu szczęścia.... taki mam cel :)) Spełnienia życzę, pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i Tobie kochana, u mnie zapiśnik jest :) opisałam na blogu, zeszycik nieco skromniejszy ale chyba rzeczywiście go ubarwię, by przy okazji oko cieszył ;) Twój ładniutki jest ;)
OdpowiedzUsuńuściski!
Świetnie przerobiłaś ten kalendarz! Bardzo podobają mi się doklejone karteczki z nazwami miesięcy. No i oczywiście graficzne przedstawienie celów. Uwielbiam tą formę przekazu. Moje plany na 2014 opisywałam w noworocznym poście, jeżeli masz ochotę to zapraszam: http://czarnabiedronka.blogspot.com/ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajny temat posta:) Ja bym chciała właśnie zdrowiej jeść, zrzucić parę kilo i w końcu zmotywować się na jakieś bieganie lub aerobik. A Ty Agnieszko, chyba dałaś mi kopniaka swoim postem do podjęcia tych postanowień :) Przeróbka kalendarza rewelacyjna. Ściskam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCiesze sie i trzymam kciuki:-)
UsuńNajprostsze przedmioty są najpiękniejsze ;) bardzo korzystna zmiana. Postanowień jako takich brak, nigdy nich nie realizuję, za to z czasem cele, które chcę osiągnać same się nasuwają i są realizowane :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Natalia
http://myhomeandmylove.blogspot.com/
Najprostrze przedmioty są najpięniejsze. Zmiana bardzo pozytywna...a postanowienia? nic sobie nie narzucam bo z reguły nic z tego nie wychodzi, cele same się z zczasem nasuną i wtedy będę dążyć do ich realizacji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wytrwałości w postanowieniach i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku! Natalia
http://myhomeandmylove.blogspot.com/
Dużo wytrwalości:)
OdpowiedzUsuńsuper wykonanie i podoba mi sie pomysl na post! musze obfocic swoj organizer.. od paru lat mam ten sam skorzany i tylko podmieniam w nim wklady na dany rok! polecam takie rozwiazanie! przeplacasz tylko raz ;)
OdpowiedzUsuńPiekny notes:) Cele ważne w zyciu:) lecz umnie ciężko z nimi:)Moim celem jest znalzienie dobrej pracy po wychowawczym:)
OdpowiedzUsuńżyczę spełniania celów i Tobie i sobie:) Nie udało mi się wyznaczyć tylko 4- mam ich aż 6 ale motywacji mam dużo i mocno wierzę , że uda mi się je spełnić:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dążeniu do celów! Ja mam jeden poważny cel na ten rok, ale na razie cicho sza... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
takie spersonalizowane przedmioty są bez dwóch zdań najfajniejsze! kalendarz bardzo zyskał na wyglądzie :)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci realizacji tego co sobie zamierzyłaś!
Świetnie odmieniłaś ten kalendarz!
OdpowiedzUsuńJa długo szukałam odpowiedniego i w końcu kupiłam piękny. Jak się okazało, za mało dla mnie miejsca na jeden dzień notatek. bMoże też kupie jeszcze taki zwykły książkowy i go ozdobie po swojemu.
Ja się zaraz zabiorę za spisanie moich celów bo jeszcze tego nie zrobiłam. Twój kalendarz teraz jest piękny ale najbardziej podoba mi się Twoje zdjęcie, rozbawiło mnie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł Ci kalendarz, ja kupiłam sobie na Allegro z grawerem, poprosiłam o wygrawerowanie imienia i nazwiska i zdecydowałam się na kolor szary. Ogólnie jestem zadowolona, tylko mogłam wybrać mniejszy rozmiar, ale to już w przyszłym roku :-) Pozdrawiam i dużo szczęścia w 2014 roku!
OdpowiedzUsuńA ja zrobiłam kalendarz z zeszytu. :) Tylko okładkę muszę poprawić. :) Cel: Być zdrowym, dbać o zdrowie rodziny. - najważniejszy mój cel na ten rok.
OdpowiedzUsuńA ja w Nowym Roku pominelam wszystkie cele, chce byc wolna od wszystkiego i cieszyc sie zyciem :) nie celowac ;) Bo stwierdzialam ze kazde mojece cele przechodza na kolejny rok ;) A to chche zrobic to zrobie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, sciskam cieplo i trzymam kciuki by Twoje cele sie spelnily!
moim celem jest stabilizacja, czyli w końcu znalezienie stabilnej pracy i nie martwienie się czy jutro jeszcze ona będzie! piękny kalendarz ja dostałam paskudny z koparkami i tirami ale bardzo mi odpowiada jego format w sam raz do kuchni na ścianę więc chyba też go przerobię :)
OdpowiedzUsuń