Witajcie Kochani;)
Pisałam ostatnio o tym że po mojej głowie chodzą zmiany ... Dziś u nas zaczął padać śnieg więc zmiana pogodowa już jest więc czas na mieszkaniową;) Oczywiście w miarę rozsądku ;) No tak rozsądek - a co to takiego? Zupa z Azji...? :)
Przeglądam stronę PINTEREST zbierając inspirację trafiłam na fajne zdjęcia.
Moją kuchnię znacie... jest mała i średnio funkcjonalna ale mimo wszystko ją lubię. Gdyby jednak była troszkę większa... zresztą zobaczcie sami ;-)
Moją kuchnię znacie... jest mała i średnio funkcjonalna ale mimo wszystko ją lubię. Gdyby jednak była troszkę większa... zresztą zobaczcie sami ;-)
I jak Wam się kuchenna wycieczka podobała? Znaleźliście coś dla siebie? Wiem, wiem straszna nuda bo wszystko biało-czarne ale co zrobić jak mi się tylko to podoba...
Ściskam Was ciepło
Laurentino ;)
Tak też mam słabość do tych rolet rzymskich;) Uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńPierwsza kuchnia należy do autorki bloga http://villapaprika.no/. Tam można ją sobie dokładnie obejrzeć i zobaczyć jakie przechodziła zmiany:) Tak mi się skojarzyło. Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńDzięki za informację;) Już lecę zobaczyć bo jest cudna;)
UsuńPozdrawiam;)
i kolejny blog na liście do oglądania przy kawusi..
UsuńŚwietne pomysły, zawsze mnie tylko zastanawia jak można utrzymać tak nienaganny porządek w kuchni;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie też bo mimo że się staram to zawsze coś jeszcze pozostaje do zrobienia...
Usuńja też po prostu uwielbiam, własnie w sobotę wybieramy się na zakup rolety, a że mieszkam w Norwegii tu one są obłędne, nie wiadomo jaką wybrać. kuchnia na 6 obrazku z wyjściem na taras jest jak dla mnie stworzona
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę tej Norwegii:) Moje klimaty;) Życzę udanych łowów;)
OdpowiedzUsuńA tam czarno białe, mnóstwo w nich koloru;) Piękne inspiracje z charakterem.
OdpowiedzUsuńo takk.. mi się spodobała ta bez szafek wiszących oczywiście :)
OdpowiedzUsuńpiękna biała i drewniane blaty :)
pozdrowienia
o cudnie...
OdpowiedzUsuńAh ztym tarasem pięknie!
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie mnie rozwaliło na łopatki - kocham takie klimaty:) i ta decha na blacie ahh jest na mojej wish-liście.
OdpowiedzUsuńA biało-czarno też mi się bardzo podoba, choć czasem lubię kolorku dodać. pozdrawiam Marzena.
Co do rolet to ja sama sobie szyję takie:) Niestety ciężko u nas znaleźć coś w tym guście, a szkoda:(
OdpowiedzUsuńCudne kuchnie:))
OdpowiedzUsuńKuchnie obłędne, jak ja marzę o remoncie mojej kuchni, właśnie chcę, aby była w takim stylu. Może w przyszłym roku zobaczymy, a roleta jest piękna i myślę, że to zrealizuję najprędzej, bardzo mi się podoba pomysł z roletą. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPinterest przeglądam prawie codziennie, zawsze staram się znaleźć przynajmnije 5min na piękne zdj:)
OdpowiedzUsuńPiękne inspiracje. Mimo, że moja kuchnia pełna kolorów to ta na zdjęciach też bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Iza
Całkiem, jak u Ciebie... Czerń i biel coraz bardziej zdobywają moje serce i zachwycają możliwościami! Dzięki za piękne inspiracje. Pozdrawiam - Kasia
OdpowiedzUsuńWszystkie te kuchnie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńehh.. ciekawe czy w tym roku uda nam się urządzać w końcu naszą kuchnię ...
te kuchnie opierają się tylko na ostatnio modnych i uważanych za bezpieczne w Polsce kolory. Przez te połączenia jesteśmy chłodni, ale eleganccy, prości i higieniczni, biali i smutni. ten wpis przedstawia kolejny perfekcyjny obraz kuchni, który zawsze odbiega od rzeczywistości - jasne kolory dla powiększenia przestrzeni, czarne dla szyku i wyrafinowania - to już wiemy. Brakuje mi dodatkowego przykładu - jak stworzyć podstawę kuchni pełnej barw, buchającej parą z garnków, z kamienną podłogą, milionem kolorowych pojemników, drewnianym, grubym, olejowanym blatem, z pełnymi doniczkami ziół i takiej, która w większości polskich domów bywa - pełna dzieci, rodzinnych pogaduszek i domowych wypieków. Półek pełnych konfitur i kolorowych ściereczek do wycierania buzi i rąk. Wiem i szanuję wybór stylowej i eleganckiej kuchni, ale w większości domów to ma być najbardziej praktyczne miejsce - ciągłe polerowanie blatów na błysk i chowanie do szafek kolorowych pojemników by nie zaburzyć "formy" doprowadza do frustracji i tracimy cenny czas dla siebie i rodziny.
OdpowiedzUsuńJa pokazuję to co mi się podoba. Ale nie znaczy to że inne style są złe... To o czym Ty piszesz to jak cytat z książki przedstawiający sielankowy obraz rodzinnej biesiady w kuchni... W realnym świecie nie spotkałam takiej która by mnie szczególnie ujęła bo zwykle czegoś w niej jest mi za dużo. Może białe są chłodne i może trudne do utrzymania choć tu się nie zgodzę bo kolorowe równie często trzeba sprzątać a często to właśnie w tych barwnych wkrada się chaos po postawieniu kolejnych detali ale to moje zdanie i moje odczucia;) Nikomu tu nie staram się narzucać jakichkolwiek kanonów czy nowości pokazuję to co lubię i to co jest u nas w domu a jak można zauważyć to u nas ta kolorystyka przewija się od lat więc to chyba nie jest tylko moda... TAKA JESTEM JA :-)
UsuńPozdrawiam ciepło A.
Śliczne kuchnie, ale najbardziej urzekła mnie kuchnia nr 1 - niesamowicie przytulna:)
OdpowiedzUsuńLaurentino jestem tu pierwszy raz ale BARDZO mi się podoba :) Kuchnie świetne - w mój gust najbardziej wpada kandydatka nr 2 i 6. Tylko jak utrzymać taki porządek, by zawsze wyglądała jak na zdjęciu? Mi zawsze zostaje choćby 1 kubek, łyżeczka...no może kilka kubków, łyżeczek... :) Pozdrawiam i dzięki za inspiracje!
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem;)
UsuńMnie te kuchnie specjalnie nie przekonuja, ale ten koszyk z pierwszego zdjecia jest boski!
OdpowiedzUsuńcudowne :) a ile w takich sprzątania :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły.
OdpowiedzUsuń