Jakiś czas temu przyniesiono mi pewnego staruszka do reanimacji. Przetarłam mu nogi i pociągnęłam lakierem, gąbkę wyprałam i obiłam czarnym materiałem z recyklingu i powstał bardzo sympatyczny podnóżek. Właścicielka zachwycona więc i mi jest miło. A Wam jak się podoba?
Kiedy go tak ustawiałam do zdjęć to przyznam że przeleciała mi przez głowę ... "on całkiem fajnie tu pasuje";) Ale to tylko kwestia koloru bo ani nie miałabym na niego miejsca ani zapotrzebowania więc w myśl minimalizmu ograniczam a nie gromadzenie ;)
Tak czy inaczej mebelek jeszcze kilka lat komuś posłuży.
Zmieniłam w mojej szafie gałeczki na bardziej proste bo mój salon mam wrażenie taki się staje. Zostały mi poprzednie różyczki do sprzedania więc jeśli ktoś jest chętny to proszę o wiadomość na laurentino20@onet.eu cena to 20zł za 4szt + wysyłka
Pozdrawiam cieplutko
Świetna metamorfoza! Ciekawe ile takich staruszków wylądowało na śmietniku.. Aż żal bierze gdy się pomyśli, że jeszcze takie cuda można było z nich wyczarować. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetna metamorfoza!!!! :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło. Ja mam zawsze problem z wyborem sklepu gdzie kupic materiał. A przy małym dziecku to już w ogóle...
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło! Dałaś mu nowe życie, na pewno będzie się świetnie prezentował u swojej włąścicielki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolejne życia mebli. Ja kiedyś przynioslam z biblioteki szafkę na katalogi i przerobiłam na miejsce na apaszki i paski. Śliczne nowe gałeczki.
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza uwielbiam nogi patyczaki
OdpowiedzUsuńPięknie ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza ponóżka. Gałki piękne i te, i te :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrawa - przyznaję, że sama chciałabym mieć czas na takie przeróbki, bo jak widać, czasem z małego, starego mebla można przy odrobinie chęci i wyobraźni zrobić prawdziwe cudo.
OdpowiedzUsuńGratuluję manualnych uzdolnień:)
Świetna przemiana :)
OdpowiedzUsuńTak lubię- przywracanie życia przedmiotom to moja pasja!
OdpowiedzUsuńTwoja metamorfoza zmieniła mebelek nie do poznania:)
Serdeczności:)
Cudowna metamorfoza :) A można zapytać co to za piękna lampa zwisa z sufitu?
OdpowiedzUsuńLampa pochodzi z Zalando.pl :)
UsuńPozdrawiam;)
Dziękuje:)
UsuńSuper. Takie rzeczy najbardziej lubię oglądać, ponieważ motywują mnie do wprowadzania drobnych zmian w mieszkaniu. Jest szkaradne, a nie chcę w nie zbyt wiele inwestować, ponieważ w przyszłym roku przeprowadzam się do innego miasta... i każdy grosik będzie cenny, nie mogę sobie szastać pieniędzmi;- ) muszę najpierw coś wynająć, później sprzedać stare mieszkanie, żeby kupić nowe. Ale jak już się wyniosę z Gliwic do Gdyni, to obiecuję sobie dopieszczać każdy cm 2 mojego nowego M:- ) dzięki takim osobom jak Ty, można nie tylko odkryć wiele ciekawych pomysłów, ale i ułożyć swoje własne w głowie. Zaczerpnąć inspiracji i przekonać się, że warto realizować nawet drobne (z pozoru totalnie niepotrzebne) projekty i pomysły. Pozdrawiam, Agnieszka.
OdpowiedzUsuńA mnie motywują takie komentarze jak Twój;) Trzymam kciuki za mieszkanie;)
Usuń